Nietypowe wyzwanie Artura Szpilki. Przyjaciel mógł jednak na niego liczyć
Artur Szpilka ma za sobą ciężką noc, bo bawił się na weselu swojego przyjaciela Krzysztofa Głowackiego. Pięściarz z Wieliczki miał odpowiedzialną rolę, bo został wybrany na świadka.
RC
Były mistrz świata w boksie na świadka wziął Artura Szpilkę. To była dla niego ciężka noc, ale pięściarz świetnie się bawił. W dodatku ten szczególny dzień relacjonował na Instagramie.
Co ciekawe, Głowacki i Tomala pierwszy taniec wykonali przy piosence ukochanej Szpilki. "Kamiszka" jednak nie zdecydowała się na śpiewanie na żywo.
Zaskakująca deklaracja Artura Szpilki! >>
Artur Szpilka cierpi na poważną chorobę? Szokujący wpis jego partnerki >>
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
Polub Sporty Walki na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (2)
-
Adela Rozen Zgłoś komentarz
A następni "artykuł" pewnie potwierdzi że do picia na weselu Szpilka też ma słabą głowę... -
A my swoje Zgłoś komentarz
Wow! Brak słów! Myślałem, że Zenek coś zaśpiewa.