To może być kolejna sensacja. Koszmar Barcelony zatrzyma Real Madryt?

Odkąd Los Rojillos powrócili do hiszpańskiej ekstraklasy na dobre przed niespełna pięcioma laty, to ich wyniki jasno wskazywały na to, że są typowym średniakiem. Najlepszym wynikiem uzyskanym przez podopiecznych Jagoba Arrasate była siódma lokata podczas kampanii 2022/2023.

Tuż po zakończeniu minionego sezonu misja doświadczonego szkoleniowca dobiegła oficjalnie końca. Po rozmowach z włodarzami 46-latek zdecydował się opuścić Pampelunę. W jego miejsce zatrudniono nieco starszego Vicente Moreno. Po upływie kilkudziesięciu tygodni ciężko oprzeć się wrażeniu jakoby był to istny strzał w dziesiątkę.

Wielkimi krokami zbliża się 13. kolejka, a Osasuna ma raptem trzy punkty straty do wicelidera. Drugą pozycję okupuje Real Madryt, lecz wbrew pozorom nie jest na tejże lokacie bezpieczny. Bardzo realny jest zatem scenariusz, wedle którego pampeluńczycy równają się punktami z Królewskimi.

Ktoś powie, że nie ma to najmniejszy szans. Wielu uważało podobnie przed pierwszym gwizdkiem pojedynku Małych Czerwonych z Dumą Katalonii. Jaki był tego finał? To chyba wszyscy doskonale pamiętamy.

Przegranie dwóch kolejnych meczów z rzędu to sytuacja, która zespołom pokroju Los Blancos zdarza się niezwykle rzadko. Sprawa jest dość poważna, o czym dobitnie świadczą reakcje klubowych oficjeli.

Wedle nieoficjalnych doniesień zaczęto się powoli rozglądać za zastępstwem dla Carlo Ancelottiego. Póki co Włoch nie jest jeszcze zagrożony zwolnieniem, ale z pewnością każde kolejne potknięcie nie będzie działało na jego korzyść.

Ante Budimir i spółka nie przegrali żadnego z trzech poprzednich spotkań. Jest to wyczyn godny sporej pochwały, ale na jeszcze większe słowa uznania zasługuje fakt, iż nie stracili w żadnym z tych pojedynków choćby jednej bramki.

Jeżeli Real miał w planach pewną wygraną i chciał udać się na przerwę reprezentacyjną z tzw. czystą głową, to istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że popularni Gorritxoak im te zamiary bardzo umiejętnie popsują. Czy goście sprawią podobną sensację do tej, która miała miejsce w trakcie zmagań z FC Barceloną? Eksperci w to nie wierzą, ale ja osobiście mam na ten temat zupełnie inne zdanie. Już niebawem przekonamy się, kto tym razem ma rację.

W ofercie STS znalazła się specjalna promocja, którą bukmacher przygotował dla wszystkich swoich nowych graczy. Można zyskać 200 zł bonusu za trafne wskazanie triumfatora starcia Realu Madryt z Osasuną Pampeluna. Wcześniej należy jednak wykonać parę prostych czynności.

Oprócz założenia konta z kodem promocyjnym BETPROMO zalicza się do nich m.in. akceptacja zgód marketingowych, wpłata co najmniej 50 zł depozytu, a także obstawienie za minimum 2 zł zakładu SOLO bądź AKO na wygraną jednej ze stron opisywanego pojedynku. Pozytywnie rozstrzygnięty kupon jest równoznaczny z bonusem o wartości 200 zł.

Otrzymana nagroda przed wypłatą na rachunek bankowy podlega dwukrotnemu obrotowi. Mowa tu obrocie na kuponach pojedynczych lub akumulowanych z kursem ogólnym wynoszącym przynajmniej 1.91.