Polskie drużyny nie startowały w mistrzostwach Europy od 2019 roku, a powodem były problemy w Polskim Związku Curlingu. Teraz po raz pierwszy reprezentacja zostanie wysłana na turniej przez Polską Federację Klubów Curlingowych.
Z powodu przerwy Biało-Czerwoni rywalizować będą w dywizji C. Turniej w Dumfries odbędzie się na przełomie kwietnia i maja.
Wśród mężczyzn awans wywalczył zespół MCC Stych, który podczas Turnieju o Puchar PFKC (będącym nieoficjalnymi mistrzostwami Polski) zwyciężył zgodnie z przewidywaniami.
Ekipa w składzie Konrad Stych (skip), Krzysztof Domin, Marcin Ciemiński i Bartosz Łobaza pokonała rywali w fazie grupowej, a w finale zmierzyła się z POS Włodarczyk. MCC Stych zwyciężył 4:2. Dodajmy, że finał rozgrywany był do dwóch zwycięstw, ale z uwzględnieniem wyników grupowych.
Ciekawie było w rywalizacji kobiet, gdzie niepokonana w fazie grupowej była drużyna KKC Wróbel. W meczu o awans do finału ekipa MCC Lipińska pokonała POS Rybicka. W finale warszawianki wygrały następnie 5:2 i 9:4.
Uczestnicy mistrzostw Europy dywizji C (28 kwietnia - 6 maja, Dumfries, Szkocja)
Turniej mężczyzn: Andora, Chorwacja, Gruzja, Grecja, Liechtenstein, Polska, Słowenia, Ukraina
Turniej kobiet: Francja, Irlandia, Holandia, Polska, Portugalia, Serbia, Słowacja, Hiszpania, Ukraina, Walia
Czytaj także:
- "Modlimy się za nich". Trener Polaków o Kubackim i jego żonie
- Wojciech Fortuna przekazał słowa wsparcia dla Dawida Kubackiego i jego żony. "Jesteśmy z nimi myślami"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan