Po drugim miejscu w Rajdzie Kazachstanu i umocnieniu pozycji lidera w Pucharze Świata cross country, Kuba Przygoński przesiada się ze swojej ternowego Mini do Toyoty GT86 o mocy 1100 KM. Za kierownicą "Diabła" polski kierowca powalczy o zwycięstwo w pierwszej rundzie Drift Masters European Championship.
Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ do Płocka, gdzie seria Drift Masters zainaguruje sezon 2018 zjedzie 60 najlepszych europejskich spechalistów od driftu z 20 krajów.
Zawody rozpocznąsięw piątek od treningów, które rozpocznąsię o 13:30. Trzy godziny rozpoczną się kwalifikacje. Zmagania europejskiej driftingowej czołówki będzie można śledzić na żywo na oficjalnym profilu Drift Masters na Facebooku. W sobotę kierowcy rozpocznąwalkę o punkty. Po treningowych przejazdach w parach (13:30 i 16:00), o godz. 19 rozpocznie się prawdziwa walka.
Wśród faworytów wymienia się m.in. Jamesa Deana, czy Polaków Kubę Przygońskiego oraz Adama Zalewskiego, ubiegłorocznego zwycięzcę serii.