ESL mistrzostwa Polski: pierwszy półfinał wygrany przez Illuminar Gaming

ESL / Bart Oerbekke / Na zdjęciu: kibice śledzą rozgrywkę w esporcie
ESL / Bart Oerbekke / Na zdjęciu: kibice śledzą rozgrywkę w esporcie

Finały ESL MP League of Legends ruszyły z kopyta! Pierwszym spotkaniem jakie mieliśmy przyjemność oglądać była walka Illuminar Gaming i Teamu Same Mordeczki. Formacja prowadzona przez Fryderyka "Veggiego" Kozioła zwyciężyła wynikiem 3:0.

Pierwsze dwie mapy były dokładnie takim przedstawieniem jakie spodziewali się zobaczyć fani IHG. Faworyci dwukrotnie rozpoczęli od szybkiej pierwszej krwi i niesamowitej wręcz kontroli dolnej alei. Niezwykle skuteczny okazał się nie tylko słynny duet Pawłów, ale również grający w tym spotkaniu agresywnymi bohaterami Kikis. Przewaga z dołu mapy została szybko przeniesiona na pozostałe jej części, co zaowocowało szybko zdobytym fioletowym wzmocnieniem Barona Nashora. Wraz z jego pomocą Illuminar jak burza przeszło przez bazę wroga, kończąc spotkania kolejno w 25. i 26. minucie.

Początkowo stawiające na walki drużynowe Mordeczki po dwóch przegranych mapach zmieniły taktykę. Zamiast standardowej kompozycji skupiającej się na synergii postaci, w trzeciej mapie TSM wyciągnęło z rękawa kilka asów. Jednym z nich był definitywnie Urgot grany na górnej alei przez Unknowna, którego zdolność ostateczna okazała się być widowiskową kontrą na graną przez Kikisa Kindred. Można chyba powiedzieć, że zaskoczeni nową taktyką faworyci na chwilę opuścili gardę, pozwalając przeciwnikom na doprowadzenie trzeciej mapy do wyniku 9:0. Jednak nawet zmuszone do bronienia się pod samymi bramami swojej bazy IHG nie oddało meczu. Grający Sivir Woolite, wspierany zarówno przez Morganę Delorda, jak i Karmę Sebekxa, zdołał utrzymać szyk i po długiej w porównaniu z poprzednimi, bo aż 45-minutowej batalii poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa.

Zawodnicy Illuminar Gaming na każdym kroku udowadniają, że celują w pierwsze miejsce. Ich kolejnymi i ostatnimi już w tym turnieju przeciwnikami będą triumfatorzy drugiego półfinału. Mecz Team Ascent vs Szata Maga można obejrzeć w piątek (11 maja) o godzinie 18:30 na kanale transmisyjnym ESL Twitch.

ZOBACZ WIDEO: Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną

Komentarze (0)