Rok 2018 zdecydowanie nie był udany dla Virtusów. Drużyna od początku notowała rozczarowujące rezultaty, co powodowało ciągłe rotacje w składzie, poczynając od wymiany "TaZa" na "MICHA" poprzez sprzedaż "Snaxa" oraz odstawienie "Byali'ego", na zakontraktowaniu "Morelza" kończąc. Zmiany jednak nie przyniosły oczekiwanych efektów, co finalnie spowodowało zawieszenie dywizji Counter-Strike'a w rosyjskiej organizacji.
Po 11 dniach od tej decyzji, drużyna oficjalnie ogłosiła nowy roster. W składzie pozostali Michał "MICHU" Muller oraz Michał "Snatchie" Rudzki. Dołączą do nich dwaj weterani w osobach Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego oraz Pawła "Byali'ego" Bielińskiego, a także wykupiony z AGO Mateusz "TOAO" Zawistowski. Trenerem zespołu pozostanie Jakub "Kuben" Gurczyński.
Póki co nie wiadomo, jak dalej toczyć się będzie kariera Jarosława "Pashy" Jarząbkowskiego. Filip "NEO" Kubski natomiast definitywnie rozstał się z Virtus.pro.
ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"
Czy Virtus.pro w nowym składzie powróci do dawnej formy? 
