Ciekawa formuła nowego turnieju Try Again Open dla zespołów Starcrafta II
W niedzielę rozegrano minorowy turniej dla trzyosobowych zespołów SC II. Można by go zapewne nawet nie zauważyć, pula nagród to jedyne 150 dolarów, gdyby nie bardzo ciekawa formuła rozgrywek. A najważniejsze, że startowali także Polacy.
Było na co popatrzeć! Dzięki formule kolejne mapy miały bardzo różne oblicza. Każdy kibic mógł wybrać coś dla siebie.
Na osiem zgłoszonych drużyn, dwie były całkowicie polskie. I rozpoczęły od zaciętej, pięciomapowej rywalizacji pomiędzy sobą. Wygrał zespół Szymona "Guru" Nieciąga (DrZerg, Kosit) 3:2 z teamem Krystiana "Krystianera" Szczęsnego (PAPI, Ziomek). W półfinale jednak odpadli 1:3 na drużynę najlepszych graczy brazylijskich. Na pociechę Szymonowi Nieciągowi pozostaje fakt, że potrafił pokonać ich lidera "Kelazhura" w rozgrywce 1 na 1.
Do finału awansowali jednak inni Polacy. Zespół polsko-polsko-nimiecki w składzie Mikołaj "Elazer" Ogonowski, Piotr "Soul" Walukiewicz i Julian "Lambo" Brosit wydawał się być faworytami turnieju. I faktycznie zwyciężył Brazylijczyków, ale jedynie w rozmiarze 3:2, a o wszystkim decydował tak rzadko oglądany archont mode.
Można zapewne zastanawiać się, skąd tak wybitni zawodnicy w takim malutkim turnieju. Wydaje się, że jest to dla nich odskocznia i forma relaksu od intensywnych treningów czy testowania nowych, wymyślnych taktyk.
Czytaj więcej o SCII:
NW: Polska wygrała swoją grupę.
Zwycięstwo "Soula" w monorze.
"Indy" najlepszy wśród casteróœ SCII.