BRAMKARZE
Andrzej Dawidziuk (Trener bramkarzy reprezentacji Polski. Jego wychowankiem jest min.: bramkarz Arsenalu Łukasz Fabiański)
- Niemiecka bramka to jeden wielki znak zapytania. Wszystko będzie zależało od dyspozycji Jensa Lehmanna. Można stwierdzić, że najsłabszą pozycją reprezentacji Niemiec jest bramka, ale zabrzmi to paradoksalnie. Uważam, że tacy bramkarze jak Adler czy Neuer z Schalke to bramkarze, którzy w przyszłości mogą utrzymać po Oliverze Kahnie wysoki poziom Niemieckiej bramki. Loew zdecydował się na nowego zawodnika Stuttgartu a on dla mnie na tym turnieju jest sporą niewiadomą.
Jens Lehmann (38 l., VfB Stuttgart): Lehmann już kilkukrotnie udowadniał, że świetnie czuje się na takich dużych turniejach, jak chociażby ostatnie Mistrzostwa Świata w Niemczech. Tam wygrał rywalizację z samym Oliverem Kahnem, więc trzeba to docenić. Dodatkowo jest to bramkarz bardzo utytułowany. Aczkolwiek w ostatnim czasie atmosfera, która wytworzyła się wokół niego w Niemczech na pewno mu nie służy. Ma ogromne poparcie osobie selekcjonera Loewa ale nie kibiców. Z ostatnich występów można wywnioskować, że nie jest w najwyższej formie, ale nie sugerujmy się meczami z Białorusią i Serbią. Lehman lepiej czuje się na wielkich turniejach, więc pewnie znów kilka razy uratuje Niemcy. Jeśli chodzi o umiejętności gra dobrze na linii. Ma dobry refleks. Trochę musi popracować nad grą na przedpolu. Podsumowując, Lehmann to doświadczony bramkarz. To, że nie występował ostatnio w Arsenalu nie będzie miało większego wpływu na jego grę. Choć oczywiście jest wielką niewiadomą.
Robert Enke (30 l., Hannover 96): Zmiennik Lehmanna. Enke jest bardzo wartościowym rezerwowym. Ma już duże doświadczenie dodatkowo regularnie gra w swoim klubie. Jego umiejętności są wysokie, ale do klasy światowej brakuje mu jeszcze bardzo wiele. Solidny bramkarz, na którego będzie można liczyć w przypadku urazu Lehmanna.
Rene Adler (23 l., Bayer Leverkusen): Nie ma jeszcze występów w reprezentacji i teraz też nie zagra. Młodziutki, bardzo utalentowany i perspektywiczny bramkarz. Miałem już okazję go oglądać w meczach juniorskich, kiedy Polska rywalizowała z naszym zachodnim sąsiadem. Ja obserwowałem naszego Fabiańskiego a przy okazji miałem możliwość przyjrzeć się Adlerowi. To, że wywalczył sobie miejsce w takim klubie jak Bayerem Leverkusen świadczy o jego sporym potencjale. Ma bardzo dobry refleks. To, że w młodym wieku stał się pierwszym bramkarzem w przyszłości zaprocentuje wielkim doświadczeniem.