Bardzo szybko biało-czerwoni opuszczali austriacki ośrodek treningowy. Jako jeden z pierwszych Bad Waltersdorf opuścił Adam Kokoszka. Z Leo Beenhakkerem pożegnała się również większość kadrowiczów występujących w zagranicznych klubach. Drużynę opuścił m. in. bohater Polaków na Mistrzostwach Europy Artur Boruc, który wspólnie z Jackiem Bąkiem wyjechał z ośrodka treningowego samochodem. Po piłkarzy głównie przyjeżdżają rodziny. Na twarzach zawodników wyjeżdżających z Bad Waltersdorf nie było widać większego załamania haniebną grą w turnieju.
Kibicom biało-czerwonych, którzy wyrażą chęć powitania kadry na lotnisku Okęcie, pozostanie oczekiwać na zaledwie grupkę reprezentantów Polski.
Jakikolwiek komentarz do zaistniałej sytuacji jest zbyteczny.