Donadoni: Nigdy nie straciliśmy nadziei

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Włosi w meczu decydującym o awansie do ćwierćfinału pokonali Franuzów 2:0. <b>Roberto Donadoni</b> uważa, że jego podopieczni odnieśli zasłużone zwycięstwo. Selekcjoner przyznał także, że mimo trudnej sytuacji wierzyli oni, że uda im się awansować do kolejnej fazy turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zagraliśmy świetny mecz. Zaczęliśmy dobrze, ale od momentu gdy czerwoną kartką ukarany został Abidal, graliśmy nerwowo. Mieliśmy trochę szczęścia przy drugim golu, ale zasłużyliśmy na nniego, ponieważ stworzyliśmy sobie wiele dogodnych okazji pod bramką rywali. Szkoda, że za kartki będą musieli pauzować Pirlo i Gattuso, to ważni zawodnicy, ale mamy innych piłkarzy, którzy godnie ich zastąpią - powiedział Donadoni.

- Nigdy nie straciliśmy nadziei, ta drużyna ma charakter, który podtrzymywał nas na duchu nawet wtedy, gdy w dwóch pierwszych spotkaniach wywalczyliśmy zaledwie jeden punkt. Nie wątpiłem także w to, że Holandia nie odpuści meczu z Rumunią, za dobrze znam Marco Van Bastena - dodał 44-letni trener.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)