Ekipa z nad Renu w ćwierćfinale wyeliminowała Portugalię, kiedy to wygrała 3:2, natomiast w grupie B zajęła drugie miejsce, gdzie przegrała 1:2 z Chorwacją, ale za to pokonała 2:0 Polskę oraz 1:0 Austrię. Turcja także zajęła drugą lokatę, tyle, że w grupie A. Nihat i spółka ulegli 0:2 Portugalii, ale później wygrali 2:1 ze Szwajcarią i 3:2 z Czechami. W 1/4 co prawda po dogrywce remisowali 1:1, ale ostatecznie po serii rzutów karnych drużyna z nad Bosforu zakwalifikowała się do 1/2.
Joachim Loew nie ma zbyt wielu problemów kadrowych, bowiem pod znakiem zapytania stoi tylko występ Torstena Fringsa. w Zdecydowanie gorszej sytuacji znajduje się Fatich Terim, który nie będzie mógł skorzystać z usług zdyskwalifikowanych: Volkana, Tuncaya, Ardy Turana, Emre Asika, a także kontuzjowanych: Nihata, Serveta, Emre Belozoglu, Emre Gungora, Tumera i Ayhana.
Turcja jest w na tyle dramatycznej sytuacji, że złożyła do UEFA wniosek z zapytaniem, czy będzie mogła wystawić w linii ataku trzeciego bramkarza. Europejska Unia Piłkarska zważywszy na fatalną sytuację kadrową postanowiła wyrazić zgodę.
Zaszczyt poprowadzenia tego spotkania przypadnie Massimo Busacce ze Szwajcarii. Pozostaje mieć nadzieję, że sędzia ustrzeże się błędów i do finału awansuje zespół, który w rzeczywistości będzie lepszy na boisku. Sam mecz zostanie rozegrany na Stade Jakob Park w Zurychu.
Niemcy - Turcja / śr 25.06.2008 godz. 20:45
Sędzia: Massimo Busacca (Szwajcaria).