W tym artykule dowiesz się o:
- Daję sobie 80 procent na występ podczas EURO. Wiem, że problemem może być to, że nie będę grać trzy miesiące w piłkę. Po to jednak ciężko tu pracuję, by być w formie - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Perquis.
Gracz FC Sochaux ma za sobą miesiąc ciężkiej rehabilitacji. W Capbreton Perquis trenował od świtu do wieczora. Liczy, że dzięki temu zagra na EURO 2012. Postępy w rehabilitacji są widoczne, bo obrońca może już spokojnie biegać. Ręka nie jest jeszcze jednak w pełni sprawna. Czy Franciszek Smuda zaufa Perquisowi i powoła go na ME?
Źródło: Przegląd Sportowy.
Źródło artykułu:
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku Komentarze (3)
TheBalkanDog
2.05.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Franz, schowaj dumę w kieszeń i bierz Żewłaka!
Bodiczek
30.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Jego klub to ogony Ligue 1, więc niech się nie podnieca. Perquis nie jest żadnym zbawieniem dla reprezentacji i nie widzę powodu, dla którego robi się tyle szumu wokół jego osoby...
CsabaHell
30.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Ja bym sobie odpuścił powoływanie go. Moim zdaniem wcale rewelacyjnie nie grał, a po takiej przerwie na Euro i tak nie będzie w optymalnej dla siebie dyspozycji. Poza tym to farbowany lis... al Czytaj całość
