Cech: Wciąż możemy awansować
Nasi południowi sąsiedzi nie mieli wiele do powiedzenia w pojedynku z Rosją. Zespół Michala Bilka przegrał aż 1:4 i teraz, by wyjść z grupy będzie prawdopodobnie potrzebował dwóch zwycięstw - z Grecją i Polską. Według Petra Cecha nie wszystko dla Czechów jest jeszcze stracone.
- Mecz nie ułożył się tak, jak to planowaliśmy. Następnym krokiem będzie jednak zwycięstwo w kolejnym meczu. Pierwsza kolejka pokazała rozkład sił w grupie, ale dopiero druga będzie decydującą. Jeśli nie uda nam się zwyciężyć, zredukujemy szanse do minimum - analizuje golkiper Chelsea i przypomina: - Podczas mundialu w 2006 roku rozpoczęliśmy rywalizację od pokonania 3:0 USA, a mimo to nie udało nam się wyjść z grupy.
Sneijder: Euro trudniejsze od mundialu
Wesley Sneijder ostrzega przed hurraoptymizmem przed rozpoczynającymi się dla Holendrów w sobotę mistrzostwami Europy. - Euro jest zdecydowanie trudniejsze od mundialu. Tutaj nie ma drużyn z innych kontynentów, przed meczami z którymi zwycięstwo masz zagwarantowane - uważa pomocnik.
Zawodnik Interu Mediolan w tym sezonie borykał się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Przed ME nic mu jednak nie dolega. - Czuję się dobrze i jestem przygotowany na więcej niż 100 procent. Nie odczuwam żadnego bólu, mogę trenować, grać. Jestem zdrowy i gotowy. Nie grałem zbyt wiele w tym sezonie i nie jestem tak zmęczony jak dwa lata temu przed mundialem - przekonuje.
Próbka umiejętności Sneijdera podczas treningu:
De Rossi w roli stopera!
- Na 99,9 procent zagram na środku defensywy przeciwko Hiszpanii - zapowiedział Daniele De Rossi. - Będę występował tam, gdzie nakaże mi trener. Nie jestem nominalnym obrońcą, ale wyjdę na boisko z myślą, że jestem najlepszym stoperem świata - dodał pomocnik AS Roma, któremu partnerować będą Angelo Ogbonna wespół z Giorgio Chiellinim.
- Patrząc na hiszpański skład, trudno znaleźć pozycję, na której nie mają dobrego zawodnika. Wrażenie robi zwłaszcza linia pomocy z Xavim, który jest wyjątkowym piłkarzem. Nie zmienia to faktu, że z Hiszpanią również zagramy o zwycięstwo - stwierdził De Rossi.
Defoe dołączył do Anglików. Welbeck zastąpi Rooneya
Jermain Defoe, który opuścił zgrupowanie Anglików z powodu śmierci ojca, powrócił już do Krakowa i wziął udział w sobotnim treningu. Absencja napastnika trwała krócej niż się spodziewano i 29-latek będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na spotkanie z Francją.
Oprócz snajpera Tottenhamu Roy Hodgson ma do dyspozycji spośród napastników tylko Andy'ego Carrolla i Danny'ego Welbecka, ponieważ Wayne Rooney jest zawieszony. - Oczywiście, bardzo chcę zagrać przeciwko Francji, ale moi konkurenci również palą się do gry - przekonuje 5-krotny reprezentant Anglii Welbeck. Według The Sun młody snajper Man Utd wystąpi od 1. minuty, ponieważ zrobił dobre wrażenie na Hodgsonie podczas treningów (a jeszcze pod koniec maja murowanym faworytem mediów był Carroll). Tuż za jego plecami powinien zagrać Ashley Younga, który ma pewne miejsce w "11". Anglicy zagrają prawdopodobnie w ustawieniu 4-4-1-1.
Ferdinand nie krytykuje Hodgsona
Rio Ferdinand wypowiedział się na temat decyzji kadrowych Roya Hodgsona. Selekcjoner nie zabrał do Polski i na Ukrainę doświadczonego obrońcy Czerwonych Diabłów. - Nie będę ujawniał, co pan Hodgson mi powiedział, ale on wie, że ja bardzo chciałem być w kadrze. Jeśli nie byłbym zawiedziony tym, że nie zostałem powołany do reprezentacji na tak ważny turniej, oznaczałoby to, że to ja mam problem i nie powinienem być profesjonalistą - przekonuje Ferdinand.
Wielokrotny reprezentant Anglii życzy swoim kolegom jak najlepiej. - Z tego co widziałem w meczach kontrolnych selekcjoner dobrze zorganizował zespół i trudno będzie wygrać z Synami Albionu. Będę oglądał każdy mecz i trzymał kciuki za Anglików. Byłoby śmiesznym, gdybym życzył im porażki tylko dlatego, że nie ma mnie wśród nich - analizuje 33-latek.
Ostatni turniej irlandzkich gwiazd?
Damien Duff stwierdził, że Euro 2012 może być jego ostatnim wielkim turniejem w karierze. W podobnej sytuacji znajdują się Shay Given i Richard Dunne, którzy skończyli już 30. rok życia. Duff i jego rodacy nie grali na mistrzowskiej imprezie od 10 lat! - Od 2002 roku wszyscy czekali bardzo długo, nie tylko piłkarze. Myślę, że wszyscy są bardzo podekscytowani. Ja nie mogę się doczekać - zapowiada 97-krotny reprezentant Irlandii.
Tymczasem Giovanni Trapattoni wierzy, że Wyspiarzy stać na bardzo wiele. - Grecja dokonała tego w 2004 roku, więc dlaczego my mielibyśmy nie marzyć? Mój zespół ma ogromną wartość i znakomite podejście do turnieju. Być może brakuje nam Messiego, ale mamy świetny skład - stwierdził włoski selekcjoner.
Modrić nie myśli o transferze do Man Utd
Angielskie media twierdzą, że Luka Modrić jest o krok od przenosin do Manchesteru United. Jeśli transfer dojdzie do skutku, na Wyspach będzie to prawdziwy hit transferowy. Czy zamieszanie z tym związane, nie przeszkodzi Chorwatowi w skutecznej grze na Euro?
- Niech nikt się nie martwi. Luka nie będzie zaprzątał sobie głowy klubową przyszłością, a ewentualne myśli o transferze wyzwalają w nim tylko dodatkową ambicję i dodają pewności siebie. Jest odpowiedzialny i wie, w jakim turnieju bierze udział - zapewnia selekcjoner Chorwatów, Slaven Bilić.
"Holandia wygra finał 2:1"
Gregory van der Wiel uważa, że Oranje sięgną po mistrzostwo Europy. - To możliwe, że w finale zmierzymy się z Hiszpanami, ale nie tylko ta reprezentacja jest mocna. Do decydującej rozgrywki mogą też dotrzeć Niemcy, Anglia, Portugalia i Francja. Uważam jednak, że bez względu na to, z kim przyjdzie się Holandii mierzyć podczas finału Euro, zwyciężymy 2:1 - prognozuje boczny obrońca.