- Cała Chorwacja będzie nas wspierać i zdajemy sobie sprawę, że nie możemy zawieść. Jestem dumny, że to mi przypadła funkcja kapitana. Nasz zespół ma jeden zasadniczy atut: występował ostatnio w kilku wielkich imprezach i zebrał w nich bezcenne doświadczenie - powiedział Darijo Srna.
- Gdybym miał porównać obecną reprezentację Chorwacji do tej, która grała w mistrzostwach Europy w 2008 roku, to teraz przede wszystkim prezentujemy większą mądrość w grze. Jestem przekonany, że będzie to widać także w niedzielnym starciu z Irlandią - dodał piłkarz występujący na co dzień w Szachtarze Donieck.
Bramkarz ekipy Slavena Bilicia, Stipe Pletikosa liczy przede wszystkim na wolę walki. - Możemy pokonać każdego, musimy tylko być aktywni na każdym centymetrze boiska. Nie boimy się Irlandczyków, chociaż mają kilka atutów. Robbie Keane to wielki piłkarz, który stanowi dla nas duże niebezpieczeństwo. Jego cechą charakterystyczną jest to, że może zaskoczyć przeciwnika w każdej chwili. Trzeba na niego uważać.
Golkiper reprezentacji Chorwacji jest zadowolony z tego co jego drużyna zastała w Poznaniu. - Przyjechaliśmy tu dopiero w sobotę rano, więc nie mieliśmy wiele czasu, by poczynić większe obserwacje. Widzieliśmy tylko hotel i jego okolice. Później byliśmy już na Stadionie Miejskim. Jednak wszystko co zobaczyliśmy do tej pory, a także organizacja przebiegły idealnie - zaznaczył Pletikosa.
Z Poznania dla portalu SportoweFakty.pl, Szymon Mierzyński