"Eugen Polanski z FSV Mainz nowym szefem polskiej kadry" - pisze Bild po remisie biało-czerwonych z Rosją. "W swoim 10. występie w narodowych barwach był bardzo dobry. Ustawiony w środku pomocy zabezpieczał tyły i pobudzał Polskę do ataku, a w 18. minucie zdobył gola" - chwalą 26-latka niemieccy dziennikarze.
Bramka strzelona przez Polanskiego nie została jednak uznana. - Na początku się cieszyłem, ale kiedy spojrzałem na sędziego, od razu zdałem sobie sprawę, o co chodzi. Niestety odgwizdał on spalonego i niestety była to słuszna decyzja - żałuje zawodnik, który wciąż czeka na pierwsze trafienie w biało-czerwonych barwach.
"W 2011 roku Polanski zdecydował się na zmianę barw reprezentacyjnych. W Polsce początkowo podchodzono do niego krytycznie, jednak teraz wszyscy fetują jego grę" - zauważa Bild. - Nie wiem, czy to był mój najlepszy występ w kadrze. Jeśli tak to wyglądało, bardzo się cieszę - przyznaje były młodzieżowy reprezentant Niemiec.
W końcówce meczu były gracz Borussii M'Gladbach doznał kontuzji kolana i musiał opuścić murawę. - Wciąż trochę boli, ale nie jest tak źle. Nie ma żadnego problemu, żebym wystąpił w sobotę (z Czechami - przyp.red.) - zapowiada Polanski.