Ivan Perisić: Polska musi teraz wygrać

Ivan Perisić na co dzień gra w Borussii Dortmund razem z polskim "supertrio". Chorwacki piłkarz wierzy, że Polacy są w stanie pokonać Czechów i awansować do ćwierćfinałów mistrzostw Europy.

Artur Długosz
Artur Długosz

W czwartek reprezentacja Chorwacji zremisowała 1:1 z Włochami. Na skutek tego wyniku, a także innych rozstrzygnięć w grupie, reprezentacja Włoch może odpaść z turnieju. Italia rywalizować będzie 18 czerwca z Irlandią i by zachować szanse na wyjście z grupy, musi wygrać. Nie wydaje się, aby miało sprawić to kłopoty piłkarzom Cesarego Prandellego. Jeśli jednak Hiszpania zremisuje z Chorwacją 2:2 bądź wyżej, Włochów na pewno zabraknie w ćwierćfinale (z 1. miejsca w grupie awansuje wtedy zespół Vicente del Bosque)!

Italię w przypadku zwycięstwa w ostatniej kolejce promować będzie wygrana Hiszpanii, wygrana Chorwacji i remis 0:0, a także remis 1:1, jeśli pokonają Irlandię co najmniej 3:0. Szanse Włochów wciąż są spore, ale nie wszystko zależy już tylko od nich. - Jest teraz tyle opcji. Zobaczymy jak się to potoczy. W futbolu nigdy nic nie wiadomo. Myślę,że musimy się teraz skoncentrować na naszym i starać się wygrać wygrać następny mecz, żeby być pewnym awansu. Kalkulacje nam w niczym nie pomogą - mówi Ivan Perisić, piłkarz reprezentacji Chorwacji, która także pewna awansu do ćwierćfinału jeszcze nie jest.

On sam nie do końca jest zadowolony ze swojej gry w potyczce ze Squadra Azzurra. - Może w ofensywnych akcjach nie byłem tak widoczny, ale myślę, że grałem dobrze w defensywie. Jeżeli nie mogłem zrobić dużo z przodu, to starałem się wszystko, co potrafię najlepiej z tyłu, aby pomóc kolegom. Sądzę, że zrobiłem dobrą robotę w defensywie na mojej stronie boiska. Muszę jednak przeprowadzać więcej akcji. Z tym nie było zbyt dobrze w meczu z Włochami. Mamy jednak wielu dobrych piłkarzy. Każdy z zawodników może zadecydować o losach spotkaniach - zaznaczył zawodnik Borussii Dortmund.

Kolejnym rywalem Chorwacji będą mistrzowie świata i Europy, Hiszpanie. - Oglądaliśmy ich pierwszy mecz z Włochami. Włosi byli lepsi od nich. Musimy dobrać dobrą dobrą taktykę i odpowiednio przygotować się do tego meczu - skomentował Perisić.

On sam jest usatysfakcjonowany poziomem turnieju, który odbywa się w Polsce i Ukrainie. - W turnieju jest wiele dobrych meczów, padają ładne bramki. Mecze są otwarte, piłka często wpada do siatki. Myślę, że możemy się nim fascynować. Oglądamy wiele spotkań, każdego dnia. To dobry futbol. Może nasze spotkanie przeciwko Irlandii było jednym z lepszych? Potyczka Niemców z Holandią też była ciekawa. Jest wiele dobrych meczów. Przychodzi mi do głowy jeszcze spotkanie Czechy - Rosja. Za nami już wiele potyczek o których można by powiedzieć, że były dobre - stwierdził młody Chorwat.

Perisić w klubie występuje z trzema Polakami - Jakubem Błaszczykowskim, Robertem Lewandowskim i Łukaszem Piszczkiem. Według niego biało-czerwoni powinni awansować do ćwierćfinału Euro 2012. - Polacy mają dobry zespół. Wszyscy zawodnicy w waszej drużynie są dobrzy, jeżeli grają na Euro. Polska musi teraz wygrać jeżeli chcą do awansować do ćwierćfinału. Sądzę, że pokonacie Czechów - podkreślił.

Latem z klubu z Dortmundu mogą odejść i Lewandowski, i Błaszczykowski. Na brak ofert ci piłkarze na pewno nie mogą narzekać. - Zobaczymy co się stanie. Także słyszałem, że mogą odejść z Borussii. Oni zadecydują. Nie sądzę jednak, żeby opuścili Borussię. Podejrzewam, że klub z Dortmundu będzie chciał zatrzymać wszystkich swoich zawodników, żeby zrobić coś dobrego w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów - podsumował Perisić.

Z Poznania dla portalu SportoweFakty.pl,
Artur Długosz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×