Sobota na Euro 2012: Rooney widzi Anglię z tytułem, Messi zdradził, komu kibicuje

Roy Hodgson po fazie grupowej ocenił, że podjął właściwą decyzję, zabierając na Euro Johna Terry'ego. Arsene Wenger uważa, że Robin van Persie nie zawiódł podczas ME, tylko zabrakło mu wsparcia.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Loew niezadowolony z powodu ujawnienia składu

Niemieckie media już kilka godzin przed meczem z Grecją znały wyjściową jedenastkę DFB-Team. To z pewnością mogło ułatwić przeciwnikom opracowanie właściwej taktyki. Według Joachima Loewa taka sytuacja jest niedopuszczalna.

- Nie potrafię wyjaśnić, w jaki sposób ta lista wyciekła. Może któryś z zawodników rozmawiał ze swoim agentem. To niedobrze, że skład jest ujawniany, ponieważ chcemy być nieprzewidywalni - wyjaśnił selekcjoner. Problem ten pojawił się już przed meczem z Portugalią, kiedy Express doniósł, że od 1. minuty nie zagra Miroslav Klose, ale Mario Gomez.

Kto zagra u Niemców w półfinale?

Przed kolejnym spotkaniem "Jogi" będzie miał trudny orzech do zgryzienia. Odesłani na ławkę Thomas Mueller, Lukas Podolski i Gomez w meczach grupowych radzili sobie świetnie, a Andre Schuerrle, Marco Reus i Klose nie zawiedli w spotkaniu z Grecją.

Kto wystąpi w półfinale? 98-krotny reprezentant kraju Michael Ballack stawia na Reusa, który konkuruje z Muellerem. - Grał naprawdę dobrze i jest opcją na następne spotkanie. Miło jest patrzeć, jak młodzi zawodnicy wchodzą na boisko i wykorzystują szansę - ocenia "Micho". Loew w odwodzie ma jeszcze podstawowego pomocnika Bayernu, Toniego Kroosa.

Rooney stawia na Anglię!

Wayne Rooney w świetnym stylu rozpoczął swoją przygodę z mistrzostwami Europy. Napastnik Man Utd zapewnił Anglikom zwycięstwo nad Ukrainą i awans do 1/4 finału z 1. miejsca. "Wazza" ma nadzieję, że to dopiero początek sukcesów na Euro.

- Czuję się świetnie, jestem głodny gry i nie mogę się doczekać kolejnego meczu. Pojedynek z Włochami będzie ciężki, dlatego ważne, że mamy dodatkowy dzień na odpoczynek. Nasi najgroźniejsi rywale? Niemcy wyglądają na silnych i są jeszcze oczywiście Hiszpanie. Jeśli chodzi o nas, to jesteśmy zorganizowani lepiej niż kiedykolwiek wcześniej i bardzo trudno nas pokonać. Jeśli nadal będziemy ciężko pracować, nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy nie wygrać Euro. Jesteśmy pewni siebie - analizuje Rooney.

Messi kibicuje Hiszpanii

Leo Messi zabrał głos na temat odbywającego się w Polsce i na Ukrainie turnieju. - Przyznam, że nie śledzę zbyt dokładnie tego turnieju. Nie mam też swojego wyraźnego faworyta, ale chciałbym, aby po mistrzostwo sięgnęli Hiszpanie. W tej drużynie mam kolegów z zespołu - stwierdził uznawany za najlepszego piłkarza świata Argentyńczyk.

Gwiazdor Barcelony odniósł się również do słów Cristiano Ronaldo, który po meczu z Danią przypomniał, że Messi przed rokiem został przedwcześnie wyeliminowany z Copa America. - Odnośnie Cristiano... Prawda jest taka, że nie mam nic do powiedzenia na ten temat - uciął.

Wenger usprawiedliwia van Persiego

Robin van Persie podczas Euro 2012 zdobył tylko jednego gola i zmarnował kilka dogodnych okazji. Gwiazdor Arsenalu, podobnie jak cała reprezentacja Holandii, został skrytykowany przez media. Zupełnie inaczej jego występ ocenia szkoleniowiec Kanonierów Arsene Wenger.

- Zasłużył na zdecydowanie większe wsparcie od kolegów. Analizowałem dokładnie jego występy w fazie grupowej i zauważyłem, że miał kilka świetnych technicznych akcji i rajdów. Problem w tym, że w kluczowym momencie nie otrzymywał podań. To dlatego nie zdobył kilku goli więcej. Wciąż jest napastnikiem klasy światowej, na pewno lepszym od Klaasa-Jana Huntelaara - uważa słynny Francuz.

Del Bosque boi się jednego z Francuzów

Tuż przed sobotnim ćwierćfinałem Vicente del Bosque zdradził, którego z przeciwników obawia się najbardziej. - Czy boję się Francka Ribery'ego? Tak, ale Karim Benzema i Samir Nasri również są piłkarzami klasy światowej. Pokonać ich będzie bardzo ciężko. Obrona tytułu? Myślę tylko o najbliższym meczu - zapewnił selekcjoner Hiszpanów.

Lahm ostrzega Niemców, Badstuber nie chce Włochów

W niemieckim obozie zapanowała euforia, ale Philipp Lahm studzi nastroje. - Sami sprawiliśmy sobie kłopoty. Na początku stworzyliśmy sporo dogodnych okazji, nie wykorzystaliśmy ich i zaczęły się problemy. W końcu wyszliśmy na prowadzenie, jednak nie utrzymywaliśmy koncentracji i Grecy wyrównali. Popełniliśmy sporo błędów, które nie mogą się już powtórzyć - ocenia kapitan półfinalistów ME.

W rywalizacji o finał Niemców czeka konfrontacja z Anglią albo Włochami. Wielu zawodników zapewnia, że nie ma preferencji co do rywala, ale Holgerowi Badstuberowi zależy na uniknięciu Squadra Azzurra. - Chciałbym zmierzyć się z Anglikami. Dlaczego? Po prostu bardziej nam leżą - wyjaśnił stoper.

Hodgson przekonany do Terry'ego

Na Wyspach Brytyjskich wiele kontrowersji wzbudziła rezygnacja Roya Hodgsona z usług Rio Ferdinanda i powołanie Johna Terry'ego. Po trzech meczach fazy grupowej stoper Chelsea jest chwalony, a o obrońcy Manchesteru United mało kto pamięta.

- Zabrał dobrą dyspozycję z końcówki sezonu do reprezentacji. Miło patrzeć, jak układa mu się współpraca z Joleonem Lescottem. Kontuzja Gary'ego Cahilla znacznie zmniejszyła konkurencję na środku defensywy, ale oni radzą sobie bardzo, bardzo dobrze - uważa selekcjoner.

Gullita nie zaskoczyło niepowodzenie rodaków

Jeden z najsłynniejszych holenderskich piłkarzy w historii Ruud Gullit zabrał głos na temat fatalnego występu kadry Berta van Marwijka na mistrzostwach Europy.

- To oczywiście rozczarowujący wynik, ale nie jest on żadną niespodzianką. Już przed turniejem Telesport poinformował o targających drużynę problemach, które mogą doprowadzić do szybkiego pożegnania z turniejem. Powinni teraz usiąść razem i jak najszybciej o wszystkim porozmawiać - stwierdził triumfator Euro 1988.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×