- Ponieważ moi piłkarze musieli czekać, ruszali się w szatni. Potem potrzebowaliśmy kilku minut, by dostosować się do warunków. Chcieliśmy kilkakrotnie rozegrać akcje przez pomoc, ale nie dało się tego zrobić - twierdził Loew.
Po meczu, który odbywał się w nietypowych warunkach selekcjoner naszych grupowych rywali nie będzie mógł wyciągnąć zbyt wielu wniosków. - Jestem zadowolony z ofensywy. Przeprowadziliśmy kilka dobrych ataków. W defensywie mieliśmy problemy. Wynikało to ze stworzenia luki w środku pola, która powstała między innymi dlatego, że zagraliśmy dwoma "10" - mówił.
W składzie reprezentacji Niemiec zagrało aż czterech debiutantów. - Od zawodników, których dziś wystawiłem, nie można wymagać wszystkiego. Byli też pod wielką presją, przeżywali stres, jakiego dotąd nigdy wcześniej nie odczuli. Wszyscy mają jakość i czeka ich wspaniała przyszłość - zakończył Loew.
ZOBACZ WIDEO Lekarz kadry: Rybus niemal na pewno nie zagra na Euro! (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}