Euro 2016: Wysoka forma strzelecka Ukrainy! Wygrała twardy bój z Albanią

PAP/EPA / ROMAN PILIPEY / Na zdjęciu: Andrij Jarmolenko
PAP/EPA / ROMAN PILIPEY / Na zdjęciu: Andrij Jarmolenko

Reprezentacja Ukrainy pokonała 3:1 Albanię w meczu towarzyskim w Bergamo. Grupowi rywale Polaków na Euro 2016 wygrali wszystkie swoje pojedynki od początku roku.

Reprezentacja Ukrainy wygrała poprzednie spotkanie 4:3 z Rumunią. Kwadrans otwierający mecz z Albanią zapowiadał następną kanonadę. Drużyny zadały sobie po ciosie i zrobiło się 1:1. Oba gole padły po niefrasobliwych zachowaniach w defensywie przeciwnika.

Ukraina wyszła na prowadzenie po wymianie podań i strzale Tarasa Stepanenki. W tej sytuacji Albańczycy statystowali. W 12. minucie Armando Sadiku wybiegł sam na sam po wykopie własnego bramkarza przedłużonym przez Odise Roshiego. Napastnik strzelił po rękach Andrija Piatowa do siatki.

Po dwóch golach tempo siadło. Lepsze wrażenie sprawiała Albania, która miała wyższy procent posiadania piłki i budowała ciekawsze ataki. Ukraińców to  denerwowało i rewanżowali się faulami. Po przewinieniu numer 8 sędzia Paolo Mazzoleni stracił cierpliwość i mimo towarzyskiego charakteru meczu, upomniał kartką Serhija Sydorczuka. Generalnie poziom agresji był wysoki. To utrudniało stworzenie dobrego widowiska.

ZOBACZ WIDEO Historia reprezentacji: Ukraina

Najlepszą szansę, by zmienić wynik przed przerwą, miał Sadiku w 37. minucie, ale strzelił w Andrija Piatowa. Ukraina zrewanżowała się uderzeniami z dystansu oraz stałymi fragmentami, ale w praktyce pierwsza połowa skończyła się w momencie wyrównania. Nasi grupowi rywale na Euro 2016 próbowali grać skrzydłami, ale Jewhen Konoplianka oraz Andrij Jarmolenko nie byli efektywni.

Jarmolenko i spółka naładowali się energią w szatni. Skrzydłowy odzyskał prowadzenie dla Ukraińców w 48. minucie. Przyczaił się blisko Etrita Berishy i dobił strzał Jewhena Konoplianki. Albania zerwała się do ataku, ale tym razem energetyczny Piatow nie pozwolił na wyrównanie. Bramkarz Ukrainy zrehabilitował się po nieudanym meczu z Rumunią.

Albania próbowała do końca, ale tempo gry spadało proporcjonalnie do liczby zmian. W 81. minucie niezły strzał oddał Mergim Mavraj, ale chybił. Ostatnie słowo należało więc do przeciwnika. Jewhen Konoplianka ustalił wynik na 1:3 strzałem z bliska po beznadziejnym wybiciu dośrodkowania w wykonaniu Ansi Agolliego.

To, co rzuciło się w oczy w ostatnich meczach towarzyskich Ukraińców, to świetne otwarcia połów. Drużyna nie była w monolitem w defensywie, ale w obu przypadkach więcej goli strzelała, niż traciła. Zwycięstwo w twardym boju z Albanią nastraja grupowych rywali Polaków pozytywnie przed Euro 2016.

Albania - Ukraina 1:3 (1:1)
0:1 - Taras Stepanenko 9'
1:1 - Armando Sadiku 12'
1:2 - Andrij Jarmolenko 48'
1:3 - Jewhen Konoplianka 87'

Składy:

Albania: Etrit Berisha - Elseid Hysaj, Lorik Cana (46' Arlind Ajeti), Mergim Mavraj, Ansi Agolli - Taulant Xhaka (46' Migjen Basha), Ergys Kace (74' Bekim Balaj), Amir Abrashi (46' Ledian Memushaj) - Odise Roshi, Armando Sadiku (60' Sokol Cikalleshi), Ermir Lenjani (67' Shkelzen Gashi).

Ukraina: Andrij Piatow - Artem Fedecki, Jewhen Chaczeridi, Jarosław Rakickij, Wiaczesław Szewczuk (46' Bohdan Butko) - Taras Stepanenko (90' Anatolij Tymoszczuk), Denis Garmasz (46' Wiktor Kowalenko) - Andrij Jarmolenko (77' Ołeksandr Zinczenko), Serhij Sydorczuk (67' Rusłan Rotan), Jewhen Konoplianka - Roman Zozulja (62' Jewhen Sełezniow).

Żółte kartki: Mavraj (Albania) oraz Sydorczuk, Rakickij (Ukraina).

Sędzia: Paolo Mazzoleni (Włochy).

Komentarze (28)
avatar
użytkownik usunoł konto
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
U nas komentatorzy tak podkreślali że Irlandia Płn. wygrała 3:0 z Białorusią, dostając wszystkie 3 gole w prezencie od obrony, a tymczasem Polacy po słabym meczu przegrali u siebie z drużyną kt Czytaj całość
kamsta
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Też powiem krótko. Wszyscy myślą (jak zawsze), że pykniemy Irlandię i Ukrainę a tylko z Niemcami się pomęczymy... Ludzie! Co wy bierzecie... Ukraina nam pyknie 3 brameczki na lajcie. Tak jak to Czytaj całość
Cenzor007
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powiem krótko- mamy ciężką grupę i jak nasi nie wskoczą na poziom z eliminacji to będzie kaszana. 
avatar
Patrycja Alek PM
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żeby nie skończyło się jak w 2012. Najpierw pompa, a potem cisza... 
oicram
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grupę mamy raczej wyrównaną ( oprócz Niemców bo to zespół nieobliczalny i przede wszystkim świetnie grający na turniejach), reszta zespołów w jest w naszym zasięgu, ale na pewno żaden z meczów Czytaj całość