Joachim Loew z szerokiej kadry na Euro 2016 nie skreślił żadnego z zawodników występujących na tej pozycji i musiał sięgnąć po gracza, którego wcześniej w ogóle nie brał pod uwagę. Kandydatem był m.in. mistrz świata Matthias Ginter z Borussii Dortmund, ale ostatecznie wybór padł na 20-letniego Jonathana Taha, którego "Jogi" powołał na marcowe mecze towarzyskie i dał szansę debiutu w spotkaniu z Anglią (2:3).
Mierzący 194 centymetry Tah, który jest wychowankiem Hamburgera SV, w połowie 2015 roku za 7,5 mln euro przeniósł się do Bayeru Leverkusen. W zespole Rogera Schmidta zaliczył udany sezon - wystąpił w 45 meczach łącznie przez ponad 4000 minut.
Na środku obrony reprezentacji Niemiec na Euro mają występować Jerome Boateng i Mats Hummels, ale drugiego z wymienionych zawodników z powodu kontuzji na pewno zabraknie przeciwko Ukrainie. W pierwszym spotkaniu u boku Boatenga wystąpi więc albo Shkodran Mustafi, albo dodatkowo powołany Tah. Większe szanse ma stoper Valencia CF, który już od kilkunastu dni bierze udział w zgrupowaniu kadry.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Salamon: cieszy mnie zero z tyłu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}