Boateng brał udział w pamiętnym spotkaniu z reprezentacją Francji, rozegranym 13 listopada na Stade de France, w podparyskim Saint-Denis. Zwycięstwo Francuzów 2:0 zostało wówczas przyćmione przez serię ataków terrorystycznych, które nastąpiły w kilku miejscach francuskiej stolicy, w tym także pod stadionem.
Jeden z zamachowców próbował przemycić ładunek wybuchowy również do wnętrza obiektu, lecz jego zamiar został udaremniony przez służby bezpieczeństwa. Tamtego piątkowego wieczora zginęło łącznie ponad 130 osób.
Mimo że o porządek podczas Euro 2016 będzie dbać około 100 tysięcy funkcjonariuszy, 27-letni stoper woli dmuchać na zimne. W trakcie turnieju z trybun nie będą go wspierać członkowie rodziny.
- Moja rodzina nie będzie obecna na stadionach. Wiąże się to ze zbyt dużym ryzykiem. Chciałbym się skoncentrować tylko na piłce nożnej. Smutno mi, że muszę myśleć w takich kategoriach. Ale z drugiej strony, trudno postępować inaczej widząc to, co ostatnio dzieje się na świecie - powiedział Boateng w rozmowie z dziennikiem Bild.
Niemcy rozpoczną zmagania w mistrzostwach Europy od rywalizacji w grupie C. Ich rywalami w pierwszej rundzie będą kolejno: Ukraina (12 czerwca), Polska (16 czerwca) i Irlandia Północna (21 czerwca).
ZOBACZ WIDEO Wojciech Stawowy wróci do Ekstraklasy? "Coś się kroi..."
{"id":"","title":""}