Euro 2016: Robert Pires stawia na Dimitriego Payeta w ataku Francji

79-krotny reprezentant Francji Robert Pires widziałby Dimitriego Payeta w wyjściowym ustawieniu drużyny narodowej ze względu na jego przydatność przy stałych fragmentach gry.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński

Na dwa dni przed rozpoczęciem Euro 2016 wciąż nie sposób jednoznacznie określić, kto, obok Oliviera Giroud, wejdzie w skład trzyosobowej formacji ataku reprezentacji Francji. Kandydatów jest czterech (Dimitri Payet, Anthony Martial, Antoine Griezmann, Kingsley Coman), a miejsca tylko dwa.

Pires jedno z nich zarezerwowałby dla gracza West Hamu United. - Bardzo istotnym elementem futbolu są obecnie stałe fragmenty gry. A Payet potrafi strzałem z rzutu wolnego zapewnić zwycięstwo, tak jak to uczynił w meczu z Kamerunem (3:2 - red.). Dlatego wolałbym, żeby występował w wyjściowym ustawieniu - skomentował mistrz świata z 1998 i mistrz Europy z 2000 roku.

Jego rodacy są uważani przez większość bukmacherów za faworytów do zwycięstwa w turnieju. Wieloletni gracz Arsenalu Londyn (2000-2006) i Villarreal CF (2006-2010) również ma względem swoich młodszych rodaków wysokie oczekiwania.

ZOBACZ WIDEO Tu Irlandczycy przygotowują się do meczu z Polakami. Cisza i spokój

- Celem jest zdobycie trofeum. Zawodnicy zdają sobie sprawę z ciążącej na nich presji, ale nie martwię się o nich, ponieważ na co dzień grają w czołowych europejskich klubach. Musimy wygrać pierwszy mecz, by porwać za sobą kibiców i nieco zredukować spoczywające na nas ciśnienie - spuentował 42-letni Pires.

Pierwszym rywalem Francuzów podczas Euro 2016 będzie Rumunia (10 czerwca, godz. 21:00).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×