Jednym z najbardziej uduchowionych piłkarzy jest Paul Pogba. Gracz Juventusu ma swoje stałe rytuały. Kilka chwil przed pierwszym gwizdkiem sędziego zamyka oczy, unosi dłonie ku niebu i cytuje kilka wersów Koranu. - To dla mnie sposób na koncentrację, kontemplację i oddanie się Allahowi - mówił Francuz w rozmowie z Canal+. Bardzo wierzący jest także Olivier Giroud, który po każdej niemal bramce spogląda w niebo i dziękuje Bogu za kolejnego gola. Napastnik Arsenalu ma wytatuowany olbrzymi krzyż na ciele. Jest katolikiem.
W kontekście wiary obecna reprezentacja Francji nie różni się niczym od tej sprzed 18 lat. W ostatnich dwóch dekadach jej wieloreligijny wymiar nie ulega zmianie. Obok siebie funkcjonują katolicy, muzułmanie czy protestanci. Dla większości kadrowiczów religia ma bardzo duże znaczenie. - Jestem chrześcijaninem. Zostałem wychowany w takim systemie wartości przez moich rodziców i wiem, że wszystko co mam posiadam od Boga - mówił Anthony Martial, napastnik Manchesteru United.
W Europie kwestia religii to indywidualna sprawa każdego piłkarza. Nie ma zbiorowych rytuałów modlitewnych, które są integralną częścią systemu zwyczajów afrykańskich czy południowo-amerykańskich drużyn. Zawodnicy nie podchodzą też radykalnie do nakazów religijnych. N'Golo Kante zrezygnował z postu w okresie ramadanu ze względu na swój organizm i batalię na Euro 2016. Jego śladem poszli inni reprezentanci Francji, którzy są muzułmanami.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kamil Kosowski uspokaja: Adam Nawałka nie popełnił tego błędu
Andre-Pierre Gignac czyta codziennie biblijne psalmy, które poleciła mu jego matka. Paul Pogba żyje z Koranem pod pachą, a wersy ze świętej księgi muzułmanów są dla niego drogowskazem. Yohan Cabaye powiedział, że nie wyobraża sobie życia bez wiary. - Nawet kiedy wszystko idzie dobrze i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, nie zapominam o Bogu. Wiara w piłce nożnej jest bardzo ważna, bo pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile - powiedział Francuz w rozmowie z "L'Equipe".
Światowej klasy piłkarze, żyjący pod olbrzymią presją wyniku i w medialnym szaleństwie często znajdują ukojenie i siłę w wierze. W filmie o Cristiano Ronaldo, w szatni reprezentacji Portugalii przed meczem z Niemcami, krucyfiks i figurka Matki Boskiej stoją obok butów piłkarskich. W tunelu na Stadio San Paolo w Neapolu, tuż przy wyjściu na boisko, wiszą obrazy Jezusa Chrystusa czy Ojca Pio. Głęboka religijność to często duchowy fundament wielu piłkarzy.
Ale nakazy religijne mogą kolidować z futbolem. Ramadan, jeden z pięciu filarów islamu zakłada, że w jego okresie muzułmanie powinni zachowywać post i od wschodu do zachodu słońca nie jeść, nie pić, nie używać kosmetyków, nie uprawiać seksu i nie palić papierosów. Ze względu na bezpieczeństwo swoich organizmów przy maksymalnym wysiłku podczas Euro 2016, muzułmańscy piłkarze rezygnują z tych nakazów.
- Musimy robić wszystko, by nasi zawodnicy czuli się komfortowo - powiedział Didier Deschamps, selekcjoner reprezentacji Francji. Kilka dni temu, zaakceptował prośbę swoich zawodników o wydzielenie miejsca w Clairefonteine, w którym mogliby spokojnie oddać się modlitwie. Według DD wiara to integralny element futbolu, bo kto wierzy, ten wygrywa.
Mateusz Święcicki
Obserwuj @matiswiecicki