Dla Albanii był to pierwszy mecz w wielkim turnieju. Kapitan Lorik Cana nie zaliczy tego spotkania do udanych. W 23 minucie zobaczył żółtą kartkę za faul, w 36 minucie został ukarany po raz drugi, tym razem za zagranie ręką.
Trener Gianni De Biasi przyznał, że nie może krytykować decyzji sędziego Carlos Velasco Carballo, a jego zawodnik powinien być bardziej powściągliwy, by uniknąć pierwszej kary.
- To była zasłużona czerwona kartka. Lorik będzie smutny, że nie zagra przeciwko Francji, ale myślę, że mógł uniknąć pierwszej żółtej kartki. Przy drugiej sytuacji nie mógł zbyt wiele zrobić - powiedział selekcjoner reprezentacji Albanii.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Juskowiak: Dimitri Payet może stać się gwiazdą Euro 2016 (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
- Mówiłem w piątek, że potrzebujemy dobrego startu. Myślę, że czuliśmy presję. W pierwszych 20 minutach nie graliśmy tak, jak oczekiwałem. Jest trudniej, kiedy trzeba odrabiać straty. Kluczowymi momentami były: gol dla rywali, czerwona kartka i nasze trzy okazje. Nie mieliśmy szczęścia w kluczowych momentach - dodał.
W środę w meczu drugiej kolejki grupy A Euro 2016 Albańczycy zagrają z Francją.