Euro 2016. Jack Wilshere: Nie lubimy Walijczyków, a oni nas

Bitwa o Wielką Brytanię na Euro 2016 - Anglia zagra w czwartek z Walią. Ci pierwsi nie potrafili wygrać z Rosją (1:1), a z kolei Walijczycy sięgnęli po komplet punktów.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Getty Images / Lars Baron

- My nie lubimy ich, a oni nas - mówi Jack Wilshere, który najwyraźniej zapomniał, że naprzeciw niego stanie Aaron Ramsey, kolega z Arsenalu.

- To będzie bardzo trudny mecz. Wiemy to. Będzie wyglądało to jak w Premier League - ekscytuje się reprezentant Anglii. - To daje szansę pokazania, jaki ten naród ma pasję do futbolu. Jesteśmy tutaj po to, żeby wygrywać - to jest nasz cel. Jeśli ogramy Walię, to jesteśmy w doskonałej pozycji - dodaje.

W pierwszym spotkaniu Anglia zremisowała z Rosją 1:1, a Walia ograła Słowację 2:1. Ewentualna wygrana Walijczyków praktycznie daje im szansę na awans, ponieważ nawet z trzeciego miejsca będzie można zakwalifikować się do kolejnej rundy.

Pojedynek Anglii z Walią został zaplanowany na czwartek na godzinę 15:00.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kamil Kosowski przed meczem z Niemcami: Kamil Grosicki zastąpi Bartosza Kapustkę
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×