- My nie lubimy ich, a oni nas - mówi Jack Wilshere, który najwyraźniej zapomniał, że naprzeciw niego stanie Aaron Ramsey, kolega z Arsenalu.
- To będzie bardzo trudny mecz. Wiemy to. Będzie wyglądało to jak w Premier League - ekscytuje się reprezentant Anglii. - To daje szansę pokazania, jaki ten naród ma pasję do futbolu. Jesteśmy tutaj po to, żeby wygrywać - to jest nasz cel. Jeśli ogramy Walię, to jesteśmy w doskonałej pozycji - dodaje.
W pierwszym spotkaniu Anglia zremisowała z Rosją 1:1, a Walia ograła Słowację 2:1. Ewentualna wygrana Walijczyków praktycznie daje im szansę na awans, ponieważ nawet z trzeciego miejsca będzie można zakwalifikować się do kolejnej rundy.
Pojedynek Anglii z Walią został zaplanowany na czwartek na godzinę 15:00.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kamil Kosowski przed meczem z Niemcami: Kamil Grosicki zastąpi Bartosza Kapustkę