Bogusław Kaczmarek: To Niemcy powinni być zadowoleni z remisu

Reprezentacja Polski zremisowała w Saint-Denis z Niemcami 0:0. Bogusław Kaczmarek co prawda uważa ten wynik za zwycięski remis, jednak uważa że to nasi rywale powinni być zadowoleni z tego rezultatu.

Polacy po remisie zapewnili sobie awans do 1/8 finału. - Jak remis może być zwycięski, to właśnie tak było w tym przypadku. Dał nam on awans do kolejnej fazy. Z tego rezultatu bardziej powinni być jednak zadowoleni Niemcy. My graliśmy niesamowicie zdyscyplinowanie i skutecznie, a do tego bardzo agresywnie. W defensywie mieliśmy do czynienia z bardzo dobrą transmisją po stracie piłki - powiedział Bogusław Kaczmarek, były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski.

Znakomicie spisał się Michał Pazdan. - On był odkryciem tego meczu! Sam miałem duże wątpliwości przed spotkaniem. Poza błędem na początku grał kapitalnie. Był jednym z trzech najlepszych piłkarzy na boisku. Szkoda szans Milika i tego, że Lewandowski nie zauważył Hummelsa. Niemcy poza strzałem Kroosa nie wypracowali sobie pozycji bramkowej. Szkoda mi tego remisu, bo pozostaje po nim niedosyt - dodał Kaczmarek.

Przed meczem w Saint-Denis, w drugim spotkaniu naszej grupy Irlandia Północna pokonała Ukrainę. - My mimo, że nie wygraliśmy, zagraliśmy lepsze zawody niż na inaugurację. Niemcy to wciąż silny przeciwnik, mający renomowanych piłkarzy. W pewnym momencie na boisku było 6-7 aktualnych mistrzów świata. Olbrzymi szacunek dla sztabu szkoleniowego trenera Nawałki. Poza pierwszymi piętnastoma lekko bojaźliwymi minutami było widać co chce zespół na boisku. Poruszali się po piłkarskiej mapie i przed dalszą fazą możemy być optymistami. Baliśmy się o defensywę, a Łukasz Fabiański poza jednym uderzeniem się nie napracował. Rano spierałem się z kolegą i postawiłem na 1:1. Był bezbramkowy remis i jakby nie patrzeć to spore osiągnięcie - stwierdził doświadczony szkoleniowiec.

Na koniec czeka nas starcie z rozbitą Ukrainą. - Nie będzie to łatwe spotkanie. Służby medyczne powinny zadbać o regeneracyjny trening i zabiegi pielęgnacyjne, by w zespole była równowaga psychofizyczna. Mecz kosztował reprezentację olbrzymią utratą energii. Z podziwem patrzyłem na Błaszczykowskiego, który poświęcał się w defensywie. W ciągu ostatnich jego dziesięciu minut było widać, że traci siły i zmiana była słuszna. Irlandia Północna to historia, Niemcy także. Najważniejsza jest ta jakość i olbrzymia wola walki oraz morale drużyny. Po remisie one jeszcze wzrosną. Lineker mówił, że Niemcy zawsze wygrywają. Teraz tak nie było i mamy pomyślne prognozy na przyszłość - zakończył Bogusław Kaczmarek.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Polska - Niemcy: Iwański i 'izak' odpowiadają na pytania internautów

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
danziger58
17.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Kaczmarek.....ten remis jeszcze nam nie dal awansu. Irlandia to ambitny zespol i iiiiiiii potrafi wygrac z Niemcami a do tego Ukraina moze zrobic niespodzianke i ......... w najgorszym wy Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
17.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamiętacie jak Boguś Kaczmarek całował Benhakera po rękach?
Później się tłumaczył, że to był przypadek, że potknął się tak niefortunnie, że upadając niechcący cmoknął holenderskiego trenera...