Alvaro Morata nie mógł przebić się do podstawowego składu Realu Madryt i w 2014 roku skorzystał z możliwości przejścia za 20 mln euro do Juventusu Turyn. Królewscy nie chcieli jednak definitywnie żegnać się z uzdolnionym napastnikiem i zapewnili sobie prawo odkupu, z którego po dwóch latach skorzystali. Kwota transferu wyniosła 30 mln euro.
Morata sprawdził się w zespole mistrza Włoch. Wziął udział aż w 93 spotkaniach i strzelił 27 goli, chociaż nie zawsze był piłkarzem pierwszego składu. W ostatnim sezonie Massimiliano Allegri nieco częściej stawiał w ataku na duet Mario Mandzukić - Paulo Dybala.
Wiele wskazuje na to, że Real zatrzyma Moratę na dłużej. Klub ogłosił, że piłkarz okres przygotowawczy spędzi z zespołem Zinedine'a Zidane'a, co sugeruje, iż nie zostanie wystawiony na listę transferową. Wcześniej media spekulowały, że madrytczycy będą chcieli sprzedać go za 75 mln euro.
Juventus zabiegał o zatrzymanie Moraty w Turynie, ale nie mógł przeciwstawić się woli działaczy Realu. Teraz Włosi będą musieli pozyskać nowego napastnika, który dołączy do Dybali, Mandzukicia i Simone Zazy. Wśród kandydatów najczęściej wymieniany jest Belg Michy Batshuayi z Olympique Marsylia.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Krychowiak może odejść za 40 mln euro. "Największy transfer w historii polskiej piłki"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)