Euro 2016. Dwa dni więcej dla Szwajcarii. To nie problem

Reprezentacja Szwajcarii przed sobotnim meczem ma dwa dni więcej na odpoczynek niż nasza drużyna. Polacy zapewniają jednak, że nie jest to problem.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
PAP / Bartłomiej Zborowski

Szwajcarzy rozgrywki grupowe zakończyli w niedzielę. Polska grała we wtorek. Obie drużyny zagrają teraz ze sobą w 1/8 finału. Na francuskim Euro 2016 wiele bramek pada w końcówkach meczów, wytrzymałość odgrywa tutaj dużą rolę. Na dodatek mecz z Helwetami może trwać nawet 120 minut plus rzuty karne.

- Gdyby były to trzy dni różnicy, miałoby to duże znaczenie - wyjaśnia trener bramkarzy Jarosław Tkocz. - Jest jednak jeden dzień więcej. Zregenerujemy piłkarzy - zapewnia.

I dodaje: - Proces regeneracyjny rozpoczęliśmy już po końcowym gwizdku sędziego w Marsylii. Piłkarze przeszli odnową biologiczną.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Piękne słowa o Błaszczykowskim. "Świetny człowiek, wzór do naśladowania"

W środę po meczu na boisku trenowali piłkarze, którzy nie zagrali z Ukrainą albo grali mniej. Reszta drużyny ćwiczyła w hotelu.

- Do niektórych zawodników przyjechały rodziny, więc regeneracja mentalna też będzie przebiegała szybciej. Wszystko mamy pod kontrolą i uważamy, że do najbliższego meczu wszyscy będą zregenerowani fizycznie i psychicznie - zapewnia.

A Tomasz Jodłowiec uważa: - Mamy tu wszystko, żeby znowu dobrze się przygotować.

Mecz 1/8 finału Euro 2016 Polska - Szwajcaria odbędzie się w sobotę 25 czerwca w Saint Etienne. Początek o godzinie 15.

Jacek Stańczyk z La Baule


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×