W sobotę reprezentacje Szwajcarii i Polski zagrają o ćwierćfinał mistrzostw Europy. Nasi rywale z szacunkiem wypowiadają się o drużynie Adama Nawałki, a szwajcarscy dziennikarze modlą się, aby Robert Lewandowski nie odblokował się w meczu z nimi.
- Kiedy dowiedziałem się, że zagramy z Polską, nie byłem do końca zadowolony. Wolałbym innych przeciwników. Ale cóż, to piłka, nie wybierasz sobie przeciwnika. Jeśli chcesz dojść do ćwierćfinału albo półfinału, musisz po prostu wygrywać - mówił z uznaniem o Biało-Czerwonych Fabian Frei pomocnik niemieckiego Mainz i reprezentacji Szwajcarii.
Z kolei szwajcarscy dziennikarze najwięcej miejsca przed meczem poświęcają Robertowi Lewandowskiemu. Dziennik "Blick" podkreśla z jednej strony, że polski napastnik, podobnie jak Zlatan Ibrahimović i Cristiano Ronaldo, nie zagrali w fazie grupowej na miarę swoich możliwości, ale z drugiej zdają sobie sprawę z tego, że w każdej chwili "Lewy" może odpalić.
"W 10 eliminacyjnych meczach do Euro Lewandowski strzelił 13 goli, ale po raz ostatni dla Polski trafił 255 dni temu. Facet się zablokował. I oby, prosimy, prosimy, prosimy, tak pozostało. Przynajmniej przez jeszcze jeden mecz" - pisze "Blick".
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Marek Koźmiński po Ukrainie: Kiedyś musiał przyjść dołek (źródło TVP)
{"id":"","title":""}