Euro 2016. Islandia jeszcze nie pokonała Francji, ale w 2012 roku była bliska sprawienia sensacji

PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN
PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN

Niedzielny pojedynek 1/4 finału Euro 2016 pomiędzy Francją a Islandią będzie dwunastym bezpośrednim starciem tych drużyn narodowych. Zespół z wyspy gejzerów jeszcze nigdy nie pokonał Trójkolorowych.

Po raz pierwszy obie reprezentacje walczyły w eliminacjach MŚ 1958 i wówczas doszło do dwóch pogromów: 8:0 i 5:1 na korzyść reprezentacji Francji. Później w turniejach kwalifikacyjnych do mistrzostwach Europy Islandczycy potrafili już napsuć krwi Les Bleus.

Pierwszy remis zanotowano w 1975 roku (0:0), a następnie Islandia wywalczyła jeszcze punkt w 1986 roku (0:0) i 1998 (1:1). Ogółem w meczach o stawkę obie drużyny rywalizowały 10-krotnie i poza trzema remisami zanotowano siedem zwycięstw Francji. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w 1999 roku i zespół Rogera Lemerre'a wygrał na Stade de France 3:2 (decydujący gol Davida Trezegueta w 71. minucie).

Jedyny mecz towarzyski obie drużyny rozegrały 27 maja 2012 roku. Francja przygotowywała się wówczas do mistrzostw Europy, a Islandczycy zaczynali powoli rosnąć w siłę. Do przerwy sensacyjnie prowadzili w Valenciennes 2:0 po golach Birkira Bjarnasona i Kolbeinna Sigthorssona, by ostatecznie przegrać 2:3. Wiktorię Francji zapewnili Mathieu Debuchy oraz w samej końcówce Franck Ribery i Adil Rami.

We wspomnianym meczu wystąpiło aż dziewięciu zawodników, którzy będą mogli zagrać przeciwko Trójkolorowym w niedzielę: Bjarnason, Sigthorsson, Hannes Halldorsson, Kari Arnason, Aron Gunnarsson, Gylfi Sigurdsson, Ragnar Sigurdsson, Ari Freyr Skulason i Johann Berg Gudmundsson.

Skład Francji zmienił się za to radykalnie i zwycięstwo z 2012 roku pamięta tylko czterech obecnych kadrowiczów: Rami, Patrice Evra, Yohan Cabaye oraz Olivier Giroud.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kołodziejczyk po meczu Polaków. "To były modlitwy do Matki Boskiej Fabiańskiej"

Komentarze (9)
avatar
Imisirah
29.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że Nas nie zaskoczy. Gdyby Nas zaskoczyła to wtedy byśmy lekko wygrali ;). Ich dobra gra raczej nie będzie zaskoczeniem. To klasowa ekipa. 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Co to za drużyna Islandia? I tak zaszli daleko. Francja ma farta, że trafili na tak łatwego przeciwnika. 
avatar
Jacek Kacprzak
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Islandia ma prawie o połowę mniej mieszkańców niż nasz Wrocław i aż 20 tys. zawodników piłki nożnej. Tam potrafią wyłowić i szkolić talenty, stąd też dobre wyniki także w piłce ręcznej. Podobno Czytaj całość
avatar
jet
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Islandii bliżej do Europy. Anglicy nie chcą być w Europie nawet w piłce. Islandczykom życzę finału. 
avatar
teknokiller
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Współczuję gospodarzom turnieju takich,,kozaków" w ringu.Chyba woleli by zagrać z każdą inną nacją.