Wśród czternastu graczy, na których na Stade Pierre-Mauroy w Lille postawił Chris Coleman, nie brakuje gwiazd. Na pierwszy plan wybijają się Aaron Ramsey z Arsenalu oraz as Realu Madryt Gareth Bale. Przynależność klubową pozostałych piłkarzy znają jednak tylko wierni fani ligi angielskiej.
Poza wymienioną dwójką liderów reprezentacji Walii aż dziewięciu występuje w Premier League, jednak nie wszyscy są jednak filarami swoich zespołów. Na przykład James Chester z West Bromwich Albion i Joe Ledley z Crystal Palace rozegrali w ostatnim sezonie ligowym niespełna 1000 minut, a Joe Allen z Liverpoolu tylko nieco ponad 700 minut (19 spotkań). Obaj wiele spotkań spędzili na ławce rezerwowych, teraz świetnie radzą sobie na Euro 2016. Nieco tylko częściej na boisku pojawiali się Andy King z Leicester, Ben Davies z Tottenhamu oraz James Collins z West Ham United.
Za pewniaków w klubach Premier League można uznać obok Ramseya tylko bramkarza Crystal Palace Wayne'a Hennesseya i obrońców Swansea City Neila Taylora oraz Ashleya Williamsa.
ZOBACZ WIDEO Boniek: zabrakło miejsca na trochę szaleństwa
{"id":"","title":""}
Co ciekawe, trzech bohaterów meczu z Belgią grało w ostatnim sezonie na drugim szczeblu rozgrywkowym w Anglii (The Championship). W tym gronie znajdują się autorzy goli: Hal Robson-Kanu oraz Sam Vokes z Burnley FC (jego klubu w kolejnym sezonie będzie beniaminkiem Premier League). Ten pierwszy przez lata występował w Reading FC (17. zespół ligi), ale w maju ogłoszono, że jego wygasający kontrakt nie zostanie przedłużony. W dniu meczu Robson-Kanu był zatem wolnym zawodnikiem. II-ligowcem jest również ostoja defensywy Walii Chris Gunter, jeden z czołowych zawodników wspomnianego Reading.
Możliwe, że Coleman w półfinale z Portugalią, w którym nie zagrają zawieszeni za kartki Ramsey i Davies, postawi na kolejnych zawodników ze słabszych klubów. W kadrze ma jeszcze sześciu graczy z The Championship: Jazza Richardsa i George'a Williamsa (Fulham), Davida Edwardsa (Wolverhampton), Davida Cotterilla (Birmingham), Davida Vaughana (Nottingham) i Simona Churcha (Milton Keynes Dons).
W tych klubach występują Walijczycy, którzy zagrali w meczu z Belgią (3:1):
Piłkarz | Klub |
---|---|
Wayne Hennessey | Crystal Palace |
Neil Taylor | Swansea City |
James Chester | West Bromwich Albion |
Ashley Williams | Swansea City |
Ben Davies | Tottenham Hotspur |
Chris Gunter | Reading FC |
Joe Allen | Liverpool FC |
Joe Ledley | Crystal Palace |
Andy King | Leicester City |
Aaron Ramsey | Arsenal FC |
James Collins | West Ham United |
Hal Robson-Kanu | bez klubu (ostatnio Reading FC) |
Sam Vokes | Burnley FC |
Gareth Bale | Real Madryt |