Nie oszczędza siebie i rywali oraz planuje debiut w sportach walki. Oto najtwardszy kadrowicz Nawałki
Kamil Glik, podpora obrony Torino FC oraz reprezentacji Polski, to piłkarz z dużym charakterem, który ma zabezpieczyć polską bramkę na Euro 2016. 28-letni twardziel podczas meczów nie kalkuluje, nie szczędząc zdrowia swojego i rywali.
Kamil Glik przez niektórych ekspertów jest chwalony za swą nieustępliwość w obronie, inni uznają go za "jeźdźca bez głowy", który potrafi zachować się nieodpowiedzialnie. Bohater kibiców z Turynu przeżywał różne momenty w karierze.
W grudniu 2012 roku, w meczy derbowym z Juventusem Turyn, Glik już w 1. połowie brutalnie zaatakował nogę Emanuele Giaccheriniego i osłabił swoją drużynę.
Za ostry faul Polakowi dostało się po meczu od swoich rywali, ale przede wszystkim media nie pozostawiły na nim suchej nitki. Włoscy dziennikarze nazwali wówczas zagranie Polaka "atakiem szału". Juventus pokonał osłabione Torino FC 3:0.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)