W tym artykule dowiesz się o:
"Daily Mail": Strapienie dla Anglii, Rosja w 92 minucie zniwelowała oszałamiające trafienie Diera w rzutu wolnego w swoim pierwszym meczu na Euro 2016
Anglia niestety mecz z Rosją zakończyła niefortunnie. Anglicy dominowali, byli zdecydowanie lepsi, ale popełnili podobne błędy jak dwa lata temu podczas mistrzostw świata w Brazylii. W 92. minucie, prowadząc 1:0, pozwolili sobie na wrzutkę w swoje pole karne, gdzie Wasilij Bieriezucki boleśnie pokonał Joe Harta.
Angielski zespół zdawał się porzucić stare nawyki, grając sprytnie i kreatywnie przeciwko osłabionym brakiem Denisowa, Żirkowa, Dżagojewa, Czeryszewa i Szyszkina Rosjanom. Jednak ostatecznie zakończenie okazało się okrutne dla Anglików - zakomunikował dziennik "Daily Mail".
"The Sun": Anglia - Rosja 1:1. Zawał w doliczonym czasie gry
Rosyjski kapitan Wasilij Bieriezucki w samej końcówce doprowadził do remisu, odpowiadając na genialny rzut wolny w wykonaniu Erica Dier'a i łamiąc serca angielskich kibiców.
Anglia miała całkowitą kontrolę w tym meczu, ale brakowało jej wykończenia, co nastąpiło dopiero po strzale Diera. Jednak Bieriezucki odebrał Anglikom zwycięstwo w drugiej minucie doliczonego czasu gry - poinformował "The Sun".
ZOBACZ WIDEO Szpakowski: to jest mecz, którego nie wolno nam przegrać (źródło: TVP)
"The Guardian": Anglia straciła zwycięstwo z Rosją w ostatniej akcji
Anglia czeka już długo, żeby wygrać w końcu mecz otwarcia na dużej imprezie, a jej desperacja pogłębiła się jeszcze bardziej po spotkaniu z Rosją, w którym pogrzebała swoje zwycięstwo w ostatnich sekundach.
Płynność akcji Anglików sprawiała sporo problemów Rosjanom, a przez większość czasu podopieczni Hodgsona górowali nad rywalami. W 73. minucie pięknie z około 20 metrów przymierzył Dier, ale wszystko zostało dramatycznie rozstrzygnięte w ostatniej akcji spotkania - poinformował "The Guardian".
"The Telegraph": Anglia straciła prowadzenie w ostatniej akcji
Och, Anglio, co zrobiłaś! Pozostało kilka sekund do końca meczu, ale nie udało się obronić wyniku. Rosjanin wyskoczył najwyżej w polu karnym i pokonał Harta.
Rosja zagrała dzisiaj strasznie. To miało być rutynowe zwycięstwo, a cała praca poszła na marne - obwieścił "The Telegraph".