Euro 2016: wizjoner Adam Nawałka - selekcjoner widział więcej od innych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adam Nawałka stawiał na tych piłkarzy, choć obdarzając ich zaufaniem, wystawiał się na ostrą krytykę środowiska. Dziś selekcjoner może się tylko uśmiechnąć, widząc, jak jego wybrańcy kolejnymi występami zamykają usta malkontentom.

1
/ 4

Wychowanek Wisły Kraków jest jednym z pięciu zawodników, których Adam Nawałka wprowadził do reprezentacji Polski już podczas swojego debiutanckiego zgrupowania w roli selekcjonera i tym, za stawianie na którego spotkała go największa krytyka. "Mąka" zastąpił w kadrze na mecze ze Słowacją i Irlandią (listopad 2013) kontuzjowanego Mateusza Klicha i zadebiutował w koszulce z białym orłem na piersi już w spotkaniu ze Słowacją.

Nawałka znał Mączyńskiego jeszcze z czasów swojej III kadencji w Wiśle Kraków (sezon 2006/2007), a potem latem 2011 roku sprowadził go z Białej Gwiazdy do Górnika Zabrze. Pod jego skrzydłami Mączyński wyrósł na solidnego ligowca, ale jego powołanie do reprezentacji Polski było sporym zaskoczeniem.

Selekcjoner długo był mocno krytykowany za stawianie na Mączyńskiego, ale pozostawał głuchy na te słowa i nadal regularnie powoływał wychowanka Wisły. Z kolejnymi występami "Mąki" grono przeciwników jego obecności w kadrze topniało, a wiślak ostatecznie zamknął usta krytykom świetnym występem w rewanżowym meczu el. Euro 2016 ze Szkocją.

Mączyński był podstawowym graczem Polski w eliminacjach, ale jego udział w mistrzostwach długo stał pod znakiem zapytania, bo od grudnia do kwietnia pauzował z powodu kontuzji kolana. W rundzie wiosennej wystąpił tylko w pięciu spotkaniach, ale selekcjoner ponownie mu zaufał, bo jego plan na mistrzostwa zakładał uzupełnienie Grzegorza Krychowiaka bardzo mobilnym Mączyńskim. Mecze z Irlandią Północną i Niemcami pokazały, że Nawałka znów miał rację, wierząc w swojego dawnego podopiecznego z Górnika.

2
/ 4

Michał Pazdan zadebiutował w reprezentacji Polski już w grudniu 2007 roku za kadencji Leo Beenhakkera, a pół roku później Holender wziął swoją "Piranię" na Euro 2008, ale po turnieju w Austrii i Szwajcarii Pazdan wypadł z kadry aż na pięć lat. Dla drużyny narodowej Pazdana odkurzył dopiero Adam Nawałka, powołując go na swoje debiutanckie mecze ze Słowacją i Irlandią (listopad 2013). Selekcjoner znał Pazdana - podobnie jak Mączyńskiego - z Górnika Zabrze, w którym prowadził go w latach 2010-2012.

Po spotkaniu z Irlandią o Pazdanie zrobiło się głośno nie dzięki dobrej grze, a za sprawą brutalnego faulu na Jonathanie Waltersie, po którym otrzymał przydomek "Kung-fu Pazdan". Nawałka powołał go jeszcze na zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (styczeń 2014) oraz spotkania ze Szkocją (marzec 2014) i Niemcami (maj 2014), ale potem Pazdan wypadł z kadry na ponad rok i wrócił do niej dopiero na mecz 6. kolejki el. Euro 2016 z Gruzją, by zastąpić pauzującego za kartki Kamila Glika.

Pazdan spisał się nadspodziewanie dobrze i już nie oddał miejsca w wyjściowej "11". We wrześniowych meczach z Niemcami i Gibraltarem nie mógł zagrać z powodu kontuzji, ale w kończących el. Euro 2016 spotkaniach ze Szkocją oraz Irlandią wystąpił u boku kapitana Torino i od tego czasu selekcjoner nie rozerwał już duetu Glik-Pazdan. Na Euro 2016 zbiera tego owoce - w meczach z Irlandią Północną i Niemcami Biało-Czerwoni nie stracili ani jednego gola, a Pazdan był bohaterem starcia z mistrzami świata.

3
/ 4

W sezonie 2011/2012 to właśnie Adam Nawałka wprowadził 17-letniego wówczas Arkadiusza Milika do Ekstraklasy. Młody napastnik cieszył się zaufaniem szkoleniowca Górnika Zabrze, choć na pierwsze ligowe trafienie kazał czekać aż do 18. występu w Ekstraklasie, ale gdy w końcu się przełamał, to w 20 kolejnych spotkaniach strzelił dziewięć goli.

Jak na juniora był to znakomity wynik, który pozwolił Milikowi na transfer do Bayeru Leverkusen. Wychowanek Rozwoju Katowice wyjechał z kraju już jako reprezentant Polski, ale gdy Nawałka przejął drużynę narodową, młodzieżowa reprezentacja Polski pod wodzą Marcina Dorny walczyła o awans na MME 2015, więc selekcjoner był krytykowany za powoływanie Milika do kadry A kosztem "młodzieżówki".

Nawałka miał jednak wizję, której realizacji podporządkował wszystko. Milik, który nie błyszczał wówczas w barwach niemieckiego FC Augsburg, miał uzupełniać na boisku Roberta Lewandowskiego i już pierwsze mecze el. Euro 2016 pokazały, że selekcjoner znów miał rację. Pozbawiona w kluczowych meczach "młodzieżówka" nie zdołała awansować na MME 2015, ale za to Milik był jednym z bohaterów el. Euro 2016, będąc królem asyst (7) rozgrywek. W klasyfikacji kanadyjskiej (13) wyprzedził go tylko Robert Lewandowski (17). Dziś 22-latek jest na liście życzeń czołowych klubów najlepszych lig Europy, a duża w tym zasługa właśnie Nawałki.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Joachim Loew: Polacy byli świetnie ustawieni w defensywie (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

[/color]

4
/ 4

Za powołanie Bartosza Kapustki selekcjonera akurat nikt nie krytykował, ale zaproszenie na zgrupowanie przed rewanżowymi meczami el. Euro 2016 z Niemcami i Gibraltarem niespełna 19-letniego pomocnika Cracovii, który na początku sezonu 2015/2016 miał problemy z przebiciem się do "11" Cracovii, było olbrzymią sensacją.

W końcu Kapustka otrzymał pierwsze w karierze powołanie do reprezentacji, gdy jego dorobek w Ekstraklasie był nad wyraz skromny: 28 występów, dwa gole i dwie asysty. Nawałka wiedział jednak, że gdy wstawi Kapustkę między graczy dużego formatu, to wydobędzie z niego wszystko, co najlepsze. Co najważniejsze, nie odwlekał tego w czasie, tylko zrobił to przy pierwszej okazji.

Z kolei gdy przed spotkaniem 1. kolejki Euro 2016 z Irlandią Północną zaczęły dochodzić pierwsze głosy o tym, że to Kapustka zastąpi w "11" kontuzjowanego Kamila Grosickiego, przyjmowano je z niedowierzaniem. Jak pokazał mecz w Nicei, Nawałka znów wiedział, co robi.

Czym jeszcze zaskoczy nas selekcjoner?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
ZLOTOUSTY
19.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy zaczniemy budowac pomniki i wieszac tablice jak dla swietych przystalo zaczynajac od wizjonera czy budujemy hurtem dla wszystkich lacznie z masazystami itd.itp.??? Czyste Polskie wariactwo. Czytaj całość
avatar
Proceente
19.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz