W tym artykule dowiesz się o:
Iker Casillas (Hiszpania)
Żywa legenda hiszpańskiej piłki. Od 2006 roku jest kapitanem La Furia Roja i w tej roli sięgnął z nią po dwa mistrzostwa Europy (2008, 2012) i mistrzostwo świata (2010). W reprezentacji Hiszpanii rozegrał aż 171 meczów, a w 68 z nich zachował czyste konto, ale we Francji pełni jednak tylko rolę rezerwowego. Jest jedynym zawodnikiem w historii, który wziął udział w pięciu turniejach o mistrzostwo Europy, ale szóstego już nie będzie.
Gianluigi Buffon (Włochy)
Symbol włoskiego calcio w drużynie narodowej rozegrał aż 159 spotkań, co jest rekordem kraju. 15 występów zaliczył na Euro 2004, 2008, 2012 oraz 2016 i daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów, a swój dorobek może jeszcze poprawić, bo Italia awansowała do 1/8 finału. 38-latek mógłby być drugim obok Ikera Casillasa zawodnikiem, który wziął udział w pięciu turniejach o mistrzostwo Europy, ale na Euro 2000 nie mógł zagrać z powodu urazu.
Zlatan Ibrahimović (Szwecja)
Rozegrał dla Trzech Koron 115 spotkań, w których strzelił 62 gole - to rekord kraju. 35-latek w barwach Ajaksu Amsterdam, Juventusu Turyn, Interu Mediolan, Barcelony, Milanu i PSG sięgnął po 30 różnych trofeów, ale z drużyną narodową nie odniósł żadnego sukcesu. Reprezentował Szwecję na Euro 2004, 2008 i 2012, ale ani razu nie dotarł z nią do strefy medalowej. Na osłodę pozostaje mu zdobycie sześciu bramek na turniejach o mistrzostwo Starego Kontynentu.
Patrice Evra (Francja)
35-letni obrońca rozegrał w reprezentacji Francji 74 mecze i jest jedynym przedstawicielem starszego pokolenia w drużynie Didiera Deschampsa. Podczas tegorocznych mistrzostw Europy jest absolutnie piłkarzem podstawowego składu. Na pozycji lewego obrońcy od pierwszej do ostatniej minuty zagrał we wszystkich trzech spotkaniach grupowych. Wcześniej grał na Euro 2008 i 2012.
Artur Boruc (Polska)
Najstarszy zawodnik w kadrze Adama Nawałki i najstarszy w historii reprezentant Polski na turniejach o mistrzostwo Europy bądź świata. Zawodnik AFC Bournemouth pomału kończy bogatą piłkarską karierę, a jej ukoronowaniem było dla niego powołanie na mistrzostwa Europy w 2016 roku. Wcześniej wystąpił już na Euro 2008, a na Euro 2012 zabrakło go w wyniku konfliktu z Franciszkiem Smudą. W reprezentacji rozegrał już 65 meczów - żaden bramkarz nie zaliczył więcej występów w bluzie z białym orłem na piersi.
Darijo Srna (Chorwacja)
Piłkarz obdarzony wielkim szacunkiem zarówno w reprezentacji, jak i Szachtarze Donieck, którego barw broni już od 2003 roku. Kapitan Chorwatów podczas Euro 2016 przeżył osobistą tragedię: po meczu 1. kolejki z z Turcją dowiedział się o śmierci ojca. Piłkarz wyjechał z Francji, by uczestniczyć w pogrzebie, ale kilka dni później wystąpił w spotkaniu 2. kolejki z Czechami. W reprezentacji Chorwacji zagrał 123 razy, w tym 11 razy na mistrzostwach Europy.
Andres Iniesta (Hiszpania)
Mija epoka wielkich hiszpańskich dyrygentów. Po MŚ 2014 z gry w kadrze zrezygnował Xavi, a teraz dobiega końca czas Iniesty, ale we Francji 32-letni pomocnik należy najlepszych piłkarzy turnieju. 118-krotny reprezentant Hiszpanii prowadzi ekipę Vicente del Bosque do trzeciego z rzędu mistrzostwa Europy. Nie zawiódł nawet w przegranym 1:2 meczu 3. kolejki z Chorwacją.
Petr Cech (Czechy)
35-letni golkiper Arsenalu i reprezentacji Cech rozegrał na Euro 2004, 2008, 2012 i 2016 łącznie 14 spotkań, ale tego bilansu już nie poprawi, bowiem nasi południowi sąsiedzi już odpadli z XV ME. Do Cecha należy niechlubny rekord mistrzostw Europy - rywale pokonali go aż 21 razy. Żaden inny bramkarz w historii rozgrywek nie musiał tak często sięgać po piłkę do swojej siatki, co Czech.
Tomas Rosicky (Czechy)
Przez niemal cały sezon 2015/2016 zmagał się z kontuzjami, ale zdążył się wyleczyć, by zagrać w Euro 2016. Swój udział w turnieju zakończył jednak przedwcześnie, bo już po 2. kolejce, z powodu urazu. Rosicky zadebiutował na ME już w 2000 roku, a zagrał też na Euro 2004 i 2012. Z turnieju rozegranego w 2008 roku w Austrii i Szwajcarii wypadł ze względu na kontuzję.
Ricardo Carvalho (Portugalia)
Wydaje się, że upływ czasu go omija, ale jednak podczas Euro 2020 będzie miał już 42 lata, więc trudno go sobie wyobrazić biegającego wtedy za piłką na najwyższym poziomie. Portugalczyk, który ma z Kamilem Glikiem stworzyć duet środkowych obrońców w AS Monaco, ma na koncie występy na Euro 2004 i 2008. Przed czterema laty w Polsce i na Ukrainie nie mógł zagrać z powodu kontuzji.
na Instagramie 
na Facebooku 
