Jakub Wawrzyniak był gościem wtorkowej konferencji prasowej w La Baule. Przed spotkaniem z Portugalią został zapytany o to, kto jest najlepszym piłkarzem świata - Leo Messi czy Cristiano Ronaldo? Odpowiedź była zaskakująca.
- Na to pytanie padało już tyle odpowiedzi... Dla niektórych najlepszy jest Messi, dla niektórych Ronaldo, a dla mnie Lewandowski - powiedział.
Lewy obrońca uważa, że Biało-Czerwoni wciąż mogą mieć w sobie rezerwy, a otoczka wielkich spotkań im nie przeszkadza, a potrafi jeszcze dodatkowo zmobilizować.
- Polska reprezentacja nie zna swojej górnej granicy. Presję związaną z każdym kolejnym meczem przekładamy na jeszcze lepsze spotkanie. To nam służy, potrafimy z tym grać i mam wrażenie, że każdy kolejny występ jest coraz lepszy - dodał.