Piłkarze reprezentacji Polski powrócili do kraju z Euro 2016. Na lotnisku im. Fryderyka Chopina powitało ich około pięciu tysięcy kibiców. Co chwilę wybuchały spontaniczne przyśpiewki i okrzyki - "Dziękujemy", "Polska, biało-czerwoni", "Adam Nawałka" i nazwiska polskich piłkarzy, którzy w trakcie francuskiego turnieju sprawili dużą niespodziankę i doszli aż do ćwierćfinału. Kibice odebrali to jako wielki sukces. To był szał. Każdy z kibiców chciał zobaczyć piłkarzy, zdobyć ich autograf albo zrobić zdjęcie. Zawodnicy byli jednak rozczarowani odpadnięciem z Euro 2016 i szybko przemknęli do autokaru, który opuścił teren lotniska. Na miejscu był reporter WP SportoweFakty Michał Bugno, który rozmawiał z polskimi fanami.