Grzegorz Krychowiak po przegranym meczu z Portugalią w ćwierćfinale Euro 2016 przyznał, że czuje wielki niedosyt i rozgoryczenie, bowiem apetyty były większe. Adam Godlewski rozgrzeszyłby jednak naszych reprezentantów.
- Czekałem długie 34 lata na to, by reprezentacja rozkręcała się w trakcie turnieju. Nie ma wątpliwości, że ćwierćfinał powinniśmy odbierać jako sukces - powiedział dziennikarz "Piłki Nożnej".
Problemem Adama Nawałki była za wąska ławka rezerwowych. Selekcjoner trzymał się tej samej jedenastki. Adam Godlewski uważa, że w ewentualnym półfinale Biało-Czerwoni byliby skonani fizycznie.
- Nawet jeżeli wygralibyśmy rzuty karne z Portugalią, to nie miałby kto zagrać w półfinale. Nasi piłkarze byli tak wymęczeni, jednak ta "kołdra" była przykrótka - dodał.