W sobotę pierwszy sparing reprezentacji

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski (z lewej) i Tymoteusz Puchacz (z prawej)
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski (z lewej) i Tymoteusz Puchacz (z prawej)

Na sobotę sztab szkoleniowy reprezentacji zaplanował pierwszy mecz dla piłkarzy kadry. Spotkanie potrwa krócej niż zwykle.

Trenerzy zmienili plany na najbliższy weekend. Zamiast dwóch popołudniowych zajęć, reprezentanci Polski rozegrają wewnętrzną gierkę w sobotę rano. Paulo Sousa podzieli kadrowiczów na dwa zespoły, po jedenastu zawodników. Mecz potrwa krócej niż zazwyczaj: dwa razy po 30 minut. Spotkanie będzie sędziował Damian Sylwestrzak. To arbiter z Wrocławia, który sędziuje mecze polskiej ekstraklasy i I ligi. 

Będzie to pierwszy "test-mecz" reprezentacji na zgrupowaniu w Opalenicy. W wewnętrznej gierce na pewno nie weźmie udziału kontuzjowany Arkadiusz Milik. Napastnik Marsylii trenuje indywidualnie z powodu urazu łąkotki. W piątek wykonywał ćwiczenia w basenie.

Maciej Rybus narzeka na drobny uraz mięśniowy i pracuje z fizjoterapeutą, dlatego najpewniej i on nie zagra w meczu. Oszczędzany jest również Paweł Dawidowicz, który dopiero w piątek zaczął ćwiczenia z piłką. Zawodnik Verony przyjechał do Opalenicy z naderwanym mięśniem dwugłowym. Kontuzji doznał w ostatnim spotkaniu ligowym swojego zespołu z Napoli. Z dnia na dzień jest jednak lepiej ze zdrowiem Dawidowicza.

W sobotę, po wewnętrznej gierce, zawodnicy dostaną wolne. Wieczorem będą mogli obejrzeć finał Ligi Mistrzów i udać się na koncert braci Golec, który jest zaplanowany w hotelu drużyny.

Kadra Paulo Sousy będzie trenowała w Opalenicy do 8 czerwca. W tym czasie kadrowicze rozegrają dwa mecze towarzyskie: z Rosją we Wrocławiu (1.06) oraz Islandią w Poznaniu (8.06). Dzień po ostatnim meczu drużyna przeniesie się do Sopotu, gdzie pozostanie do końca Euro 2020.

Michał Helik: Nie ma czasu na odpoczynek. Chcę więcej!

Arkadiusz Milik i kontuzje. Znowu wywrócą mu karierę?

ZOBACZ WIDEO: Sousa znalazł idealnego partnera dla Lewandowskiego? "Może mieć duży wpływ na reprezentację"

Źródło artykułu: