Piłkarz będzie mieć duże problemy. UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne

PAP/EPA / Robert Ghement / Na zdjęciu: Ezgjan Alioski (z lewej) i Marko Arnautović
PAP/EPA / Robert Ghement / Na zdjęciu: Ezgjan Alioski (z lewej) i Marko Arnautović

Najpierw zwyzywał przeciwnika na Euro 2020, a potem publicznie przeprosił. Na skruchę może być jednak za późno, bo sprawą zajęła się UEFA.

Pierwszy duży skandal na Euro 2020 wywołał Marko Arnautović. W meczu Austria - Macedonia Północna (3:1) po strzeleniu gola stracił nad sobą kontrolę. Eksperci od czytania z ruchu warg potwierdzili, że Austriak obraził Ezgjana Alioskiego.

"Pier***ę twoją matkę" - krzyczał Arnautović w kierunku rywala. W dodatku miał także obrazić przeciwnika na tle rasistowskim. Niedługo później 32-latek zdał sobie sprawę, co narobił i za pośrednictwem Instagrama przeprosił za swoje zachowanie.

Na skruchę jednak może być już za późno. Sprawa zrobiła się na tyle głośna, że UEFA postanowiła wszcząć postępowanie dyscyplinarne.

ZOBACZ WIDEO: Sportowcy ukrywają swoje problemy? "Sport jest dla nich formą zarobku. Nie chcą tego tracić"

"Zgodnie z przepisami dyscyplinarnymi został wyznaczony inspektor ds. etyki i dyscypliny, który przeprowadzi dochodzenie ws. incydentu z udziałem Marko Arnautovicia" - czytamy w komunikacie UEFA.

Austriackiego napastnika czekają teraz trudne chwile. Może skończyć się tylko na karze finansowej, ale równie dobrze może zostać zawieszony. Tym bardziej że weryfikowane będzie, czy użył rasistowskich słów.

Reprezentacja Austrii w kolejnym meczu zagra z Holandią (17.06). Na koniec fazy grupowej będzie rywalizować z Ukrainą (21.06).

Skandal na Euro! Media wyczytały z ruchu warg, co wykrzyczał >>

Euro 2020. Zabójcza końcówka Austriaków. Tak pokonali Macedonię Północną (WIDEO) >>

Źródło artykułu: