Polscy piłkarze podłamani porażką. "To czas na działanie sztabu i kadry zarządzającej"
Od kajania się po mgliste prognozy na spotkanie z Hiszpanami. W wypowiedziach polskich piłkarzy po porażce ze Słowakami przeważa zagubienie i podłamanie. Tymczasem to jeszcze nie koniec turnieju. Najpierw Polacy muszą jednak wygrać sami ze sobą.
- Zagraliśmy jak juniorzy. Kontrowaliśmy mecz, posiadaliśmy piłkę, ale był u nas brak przekonania, konsekwencji, a potem dajemy im strzelić bramkę. Dwa juniorskie błędy i przegrywamy. Nawet w drugiej połowie mieliśmy przewagę, narzuciliśmy tempo i to grając jednego mniej - mówił przed kamerą TVP Sport obrońca naszej kadry.
Znamienny jest fakt, że polscy piłkarze nie podeszli do trybun, aby podziękować kibicom za doping. Fani byli zniesmaczeni zachowaniem piłkarzy.
ZOBACZ WIDEO: Kibice mocno rozczarowani meczem Polska - Słowacja. Oberwało się LewandowskiemuJuż za trzy dni Polacy zagrają ze znacznie wyżej notowanym rywalem. 19 czerwca o 21.00 przeciwnikiem podopiecznych Paulo Sousy będą Hiszpanie.
- Praca psychologiczna i ta nad przygotowaniem mentalnym, to nie kilka czy kilkanaście dni. Trzeba wykorzystać na to zdecydowanie dłuższy czas. Znając specyfikę turniejowych zmagań, fazy grupowej, trzeba sobie zdać sprawę z tego, że jeden przegrany mecz nie oznacza odpadnięcia z turnieju. Warto przygotować się do tego, że na mecz, który się odbył nie mamy już wpływu. To doświadczenie już za zespołem. A jednocześnie dobrze skupiać się na odbudowie zasobów i gromadzeniu sił - fizycznych i psychicznych - przed kolejnym wyzwaniem - tłumaczy Daria Abramowicz, psycholog sportowa.
Zaznacza, że na możliwość porażki trzeba przygotować się wcześniej. Zasoby zdobyte podczas takiej pracy należy wykorzystać właśnie w takim momencie, w jakim jest polska reprezentacja.
- Jeśli zespół nie posiada takich zasobów, bądź zostaje zaskoczony pewną sytuacją, ważną rolą jest działanie sztabu szkoleniowego i tych, który otaczają piłkarzy. Czasami duże znaczenie ma choćby pion zarządzający. Rozwiązań jest kilka. Na szczęście między meczami zawsze jest kilka dni przerwy. Warto wtedy przeformułować nasze założenia, dokonać resetu pod pewnymi względami, a wreszcie analizy, wyciągnięcia wniosków i wdrożenia działań czy to na poziomie taktycznym, czy na przykład na tym związanym z komunikacją. Do tego musi dochodzić regeneracja - wyjaśnia Abramowicz.
Jest jednak światełko w tunelu. Odporność psychiczna jest kwestią indywidualną każdego zawodnika. Psycholog sportowa nie chce oceniać przykładu polskich piłkarzy, bo nie zna pełnego kontekstu, a więc sytuacji wewnątrz kadry, ale podkreśla, że zdarzają się sytuacje, w których porażki były katalizatorem przemiany.
- I to na różnych poziomach. Bo możemy mówić o odblokowaniu się w kontekście stresu, a także większej determinacji czy mobilizacji. Czasami porażka sprawia, że zawodnik zrzuca z siebie poczucie oczekiwań. To daje więcej luzu. Wariantów jest więc wiele - twierdzi Abramowicz.
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

-
peppep Zgłoś komentarz
znów przyfarci i nie przegra ze Szwecją. Bo inaczej pierwsi pożegnamy się z turniejem , co w systemie 24 przed 3 rundą jest dużą i wyjątkową sztuką -
Chris Wer Zgłoś komentarz
w ogóle reprezentacja ma trenera mentalnego - psychologa sportowego? bo jak ma to chyba jakiś kaleka jest, bo grali jak kalecy... -
balcer8 Zgłoś komentarz
walki WSTYD. Chociaz by awansowali to i tak wstyd mi jako kibicowi za ten mecz za ich podejscie -
KLEMENT Zgłoś komentarz
jesus c. tylko pomoc moze w tej nieddoli ale ciezko bedzie zwerbowac z paszportem tez moze byc problem, teraz dostaja je tylko obywatele izraela? -
tejot_tejot Zgłoś komentarz
w trzecim, który już o niczym nie decydował. -
yendrek Zgłoś komentarz
grupy -
zakaznik Zgłoś komentarz
lawke rezerwowych i moze , moze , moze jak zaczna zrec trawe na boisku cos sie wydarzy ale to tylko moze !!! -
A my swoje Zgłoś komentarz
Kontrowaliśmy mecz, posiadaliśmy piłkę..... Cooooo? Co robiliście? -
Obserwator 67 Zgłoś komentarz
the billu gdyby nie Twoja głupota może byłoby inaczej. Czas skończyć z wazeliniarstwem względem kopaczy i ich chamstwem.!!!!! -
iop Zgłoś komentarz
Po 41 latach w końcu uda nam się wygrać z Hiszpanami ile można przegrywać ! -
yes Zgłoś komentarz
Gdyby wygrali 3:0, to nie byliby podłamani. Kto im bronił? Ktoś słusznie odpowie: "bronili bramkarze"... -
f1 Zgłoś komentarz
Zgoda, światełko w tunelu, ale tym razem światełkiem będzie nadjeżdżający pociąg. -
Poot Zgłoś komentarz
pojawi się na tym portalu. UWAGA: ...mam wizję… kolejny artykuł na ten temat dobrej gry..., o tym że nie jest tak źle..., dokładne wyliczanki: kto, z kim, kiedy, jak i Polska awansuje… ukażą się wkrótce"... Czyli miałem rację.