Przed podróżą reprezentanci Polski zostali przebadani na obecność COVID-19. Jak przekazał Jakub Kwiatkowski, wszystkie testy dały wynik negatywny. Do Sewilli polecieli kontuzjowany Łukasz Fabiański oraz Grzegorz Krychowiak, który nie będzie mógł zagrać w najbliższym meczu (więcej TUTAJ).
Biało-Czerwoni wylądowali zgodnie z planem - około godziny 15. Niewielka grupa fanów czekała na kadrowiczów. Zawodnicy musieli postępować zgodnie z wytycznymi UEFA, dlatego nie rozdawali autografów i szybko udali się do hotelu. Kapitan Robert Lewandowski tylko pozdrowił kibiców.
O godz. 19:15 odbędzie się konferencja prasowa przed starciem z Hiszpanią. Na pytania dziennikarzy będą odpowiadać selekcjoner Paulo Sousa, a także Kamil Glik. Na godz. 20:00 zaplanowany jest trening na obiekcie Estadio Olimpico de la Cartuja.
ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"
Przed sobotnim spotkaniem zespół Sousy jest w bardzo trudnej sytuacji. Polacy przegrali 1:2 ze Słowacją w pierwszym meczu Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 rok ze względu na pandemię koronawirusa).
Starcia mistrzostw Europy pokazywane będą na antenach TVP, a relacja dostępna będzie również w platformie WP Pilot. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Są i oni! pic.twitter.com/MrapXkayyn
— Dariusz Faron (@DariuszFaron) June 18, 2021
Czytaj także:
Selekcjoner Hiszpanii podjął decyzję. Wie, jak chce zagrać z Polską
Ekspert wziął w obronę Wojciecha Szczęsnego. "Nie mówmy o pomyłce"