Reprezentacja Anglii do sobotniej rywalizacji przystąpi w roli zdecydowanego faworyta. "Synowie Albionu" w 1/8 finału poradzili sobie z Niemcami (2:0) i teraz zmierzą się z Ukrainą.
Gareth Southgate najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać z Bukayo Saki (więcej TUTAJ). Szkoleniowiec nie przewiduje zbyt wielu zmian w podstawowym składzie.
Jose Mourinho na łamach "talkSPORT" zasugerował, że selekcjoner powinien dać odpocząć Harry'emu Maguire'owi, Declanowi Rice'owi oraz Kalvinowi Phillipsowi. Wszyscy trzej zostali ukarani żółtymi kartkami w poprzednim meczu i są zagrożeni. 50-latek odpowiedział Portugalczykowi na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Nowe spojrzenie na zwolnienie Jerzego Brzęczka? "Zaczął zrywać się Bońkowi ze smyczy"
- Nie rozumiem tego uzasadnienia. ciągu 60 lat byliśmy w trzech finałach, dlatego nie sądzę, że moglibyśmy oszczędzać piłkarzy w ćwierćfinale. W półfinale Euro 96 sam byłem zagrożony i przegapiłbym finał, gdybyśmy tam dotarli - stwierdził Southgate.
- Musimy być bardzo skoncentrowani. Uważam, że były to duży błąd i obraza dla Ukrainy, dlatego nie zamierzamy podejmować żadnych decyzji na podstawie żółtych kartek. Zrobiliśmy to w ostatnim meczu fazy grupowej z Philem Fodenem, ale mieliśmy zapewniony awans - dodał.
Selekcjoner nie widzi problemu w tym, że Jack Grealish i Foden jeszcze nie zagrali razem na Euro 2020. - Absolutnie mogą współpracować. Mamy duże pole manewru w ataku. Często powtarzam, że nie da się zadowolić wszystkich - mówił.
Mecz Ukraina - Anglia rozpocznie się o godz. 21:00. Zwycięzca zmierzy się z Czechami lub Danią.
Czytaj także:
Dla niego Euro już się skończyło. Leonardo Spinazzola zabrał głos po fatalnej kontuzji
Hiszpanie cierpią na Euro 2020. "Są zmęczeni, ale na półfinał wyjdą jak na wojnę"