NFL. Tom Brady podpadł kibicom. Reklamował suplement w walce z koronawirusem

Getty Images / Streeter Lecka / Staff / New England Patriots podczas Super Bowl
Getty Images / Streeter Lecka / Staff / New England Patriots podczas Super Bowl

Tom Brady wykorzystał czas pandemii koronawirusa na promowanie jednego z suplementów swojej firmy. Sześciokrotny mistrz Super Bowl przekonywał, że pomoże on ludziom przetrwać trudny czas. Część fanów futbolisty nie kryje oburzenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywający Tampa Bay Buccaneers twierdzi, że suplement gwarantuje utrzymanie wysokiej odporności w czasie pandemii. 

- Protect to nasz nowy suplement, który pomoże w utrzymaniu prawidłowego układu odpornościowego - powiedział Tom Brady na swoim Instagramie, gdzie śledzi go ponad 7,6 mln obserwujących. - Ten produkt został zaprojektowany, aby zapewnić dokładnie to, czego potrzebujesz, aby pozostać zdrowym, silnym i odpornym na wszystko, co stanie ci na drodze - dodał. 

Pomysł Brady'ego na reklamę produktu, w trudnych czasach pandemii w USA, gdzie na koronawirusa zmarło już ponad 90 tysięcy osób, nie spodobał się wielu osobom. Ci w mediach społecznościowych skrytykowali postawę gwiazdy NFL.

"Powinieneś się wstydzić za próbę czerpania korzyści z ludzkich lęków pandemicznych" - napisał jeden z użytkowników Twittera. Inni apelowali do Brady'ego, aby ten usunął swoje konto, nazywając go "obrzydliwym" i "nieodpowiedzialnym".

"TB12 (przyp. red. - firma Brady'ego) nie próbuje sprzedać ci lekarstwa na COVID. Ma uzupełniać trening lub codzienną rutynę. Zachowajcie zdrowy rozsądek, ludzie" - apelowała jedna z osób.

W marcu Brady przeniósł się z New England Patriots do Tampa Bay Buccaneers. Jeden z najlepszych rozgrywających w historii futbolu amerykańskiego podpisał z nowym klubem dwuletni kontrakt.

Zobacz także:
Premier League. Afera z udziałem reprezentanta Anglii. Callum Hudson-Odoi oskarżony o gwałt
Premier League. Afera obyczajowa w Anglii. Policja przesłuchała Johna Stonesa

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): walka, jakiej w Polsce nie było! "Uważają, że porywam się z motyką na słońce"

[urlz=/pilka-nozna/882588/premier-league-afera-obyczajowa-w-anglii-policja-przesluchala-johna-stonesa]

[/urlz]

Komentarze (0)