Wprawdzie Mercedes oferował Valtteriemu Bottasowi konkurencyjny bolid, za sprawą którego Fin wygrał dziesięć wyścigów Formuły 1, ale Fin musiał też toczyć wewnętrzną walkę z Lewisem Hamiltonem i często z góry był skazany na porażkę. Na dodatek niemiecka ekipa oferowała Bottasowi jedynie roczne kontrakty, przez co ten co dwanaście miesięcy musiał drżeć o przyszłość w F1.
Przed sezonem 2022 fiński kierowca trafił do Alfy Romeo, gdzie odzyskał radość z jazdy. Szwajcarzy przygotowali dość konkurencyjny bolid, co zapewne pomaga Bottasowi w budowaniu pewności siebie. Przed rokiem stajnia z Hinwil uzyskała tylko 13 punktów. Obecnie ma ich 41 i zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1.
- Za nami dobry początek sezonu. Znalazłem się w szczęśliwym miejscu. To znaczy, że mogę być najlepszą wersją siebie i mogę jeździć tak, jak chcę - powiedział Bottas, cytowany przez motorsport.com.
ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"
W Alfie Romeo to Bottas jest liderem i zespół pracuje na rzecz Fina, podczas gdy w Mercedesie to Hamilton był niekwestionowanym numerem jeden. - Atmosfera w ekipie jest motywująca. Wszyscy pracownicy wokół starają się, aby wyniki zespołu były jak najlepsze. To jest dla mnie inspirujące - dodał 32-latek.
Bottas zdobył dotąd 40 z 41 punktów, jakie Alfa Romeo wywalczyła do tej pory. Wyniki Fina mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie problemy z niezawodnością modelu C42 w wybranych Grand Prix. - Są aspekty, które można by poprawić. Wciąż pracujemy nad tym, aby nasze starty były lepsze. Próbujemy też poprawić niezawodność samochodu, jego stabilność przy dużych prędkościach. Jednak osobiście mogę być zadowolony z tego sezonu - stwierdził Fin.
Co ciekawe, transfer Bottasa do Alfy Romeo zbiegł się w czasie z kryzysem formy Mercedesa. W efekcie Fin często w wyścigach jest w stanie toczyć wyrównane boje ze swoim dawnym zespołem.
Czytaj także:
Mick Schumacher na wylocie z F1. Zastąpi go Rosjanin?
Talent na miarę Roberta Kubicy. Jest tylko jeden problem