Jeszcze kilka lat temu zmiana malowania bolidu, choć na jeden wyścig, wymagała zgody wszystkich zespołów Formuły 1. Szefowie FIA i Liberty Media poszli jednak po rozum do głowy i zrezygnowali z tej zasady. To pozwala ekipom na demonstrację ciekawych projektów, nawiązujących do danego Grand Prix czy sponsora.
Alfa Romeo przy okazji GP Azerbejdżanu postawiła zerwać z tradycyjnym biało-czerwonym projektem, stawiając na malowanie nawiązujące do flagi Włoch. Wybór jest nieprzypadkowy - w ten weekend w europejskich salonach premierę ma nowy model producenta spod Mediolanu - Tonale.
Aby zwrócić uwagę kibiców F1 na model Tonale, na pokrywie silnika bolidów Valtteriego Bottasa i Guanyu Zhou pojawiły się dodatkowo grafiki, które nawiązują do kształtu reflektorów w nowym samochodzie włoskiego producenta. Mamy też napis "ibrido" - Tonale jest pierwszym pojazdem hybrydowym w historii Alfy Romeo.
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"
Zieleń zastosowana na bolidzie Alfy Romeo ma kilka znaczeń. Dzięki niej model C42 pomalowano w barwy flagi Włoch, ale jak zwraca uwagę zespół F1, jest to odcień Montreal Green - dokładnie taki sam można znaleźć na karoserii Alfy Romeo Tonale.
Dodatkowo zieleń ma symbolizować zwrot producenta samochodów w kierunku elektromobilności i zrównoważonego rozwoju. Docelowo Alfa Romeo chce bowiem stać się producentem, który oferować będzie w 100 proc. samochody elektryczne.
Czytaj także:
Robert Kubica wrócił, by wygrać. "Wiem, że może nie być drugiej szansy"
Ostrzeżenie dla Micka Schumachera. To może być jego koniec z F1