Ogromna niespodzianka na Silverstone! Pierwsze pole position Carlosa Sainza

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Carlos Sainz
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Carlos Sainz
zdjęcie autora artykułu

Deszcz ustawił rywalizację w kwalifikacjach F1 do GP Wielkiej Brytanii. Max Verstappen dominował przez większą część czasówki, by ostatecznie w Q3 przegrać z Carlosem Sainzem. Hiszpan aż popłakał się z radości!

Kapryśna angielska pogoda każe przygotować się na opady deszczu w każdej chwili. Prognozy zapowiadały mokrą ostatnią sesję treningową Formuły 1 przed GP Wielkiej Brytanii, ale ostatecznie kierowcy ścigali się na suchym torze. Ciemne chmury nadciągnęły nad Silverstone za to na krótko przed kwalifikacjami. To oznaczało dodatkowe emocje.

Zmienne warunki gwarantowały dodatkowy element niepewności. - Spodziewamy się, że opady ustaną po kilku minutach - usłyszeli kierowcy McLarena na początku Q1, a w tej sytuacji kluczowe było jak najszybsze wyjechanie na tor i ustanowienie dobrego czasu. Poprawiająca się przyczepność sprawiła, że z każdym okrążeniem wyniki zawodników poprawiały się.

Pojedynek na czas w Q1 toczyli Charles Leclerc i Max Verstappen. Kierowca Ferrari jako pierwszy kończył kolejne okrążenia, raz za razem meldując się na czele stawki F1, ale Holender momentalnie odpowiadał na jego wyniki jeszcze lepszymi czasami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Niespodzianką mogło być to, że już w Q1 odpadł Alexander Albon, a w walce o pole position pozostał Nicholas Latifi. Było o tyle zaskakujące, że Williams przygotował szereg poprawek na GP Wielkiej Brytanii, ale otrzymał je tylko Albon. Kierowca z Tajlandii nie był jednak zadowolony ze strategii ekipy, krytykując ją przez radio.

W Q2 znów trzeba było mieć sporo szczęścia. Podczas gdy kibice oczekiwali dalszego przesychania toru i zakładania slicków, na Silverstone znów lunęło. Szczęście miał Latifi, który dość wcześnie pokonał mierzone okrążenie i znalazł się w czołowej dziesiątce. W ten sposób Kanadyjczyk zapewnił sobie awans do Q3.

Przebieg Q2 pokazywał, że Verstappen znajduje się w innej lidze i jest faworytem do zgarnięcia pole position. Plany kierowcy Red Bull Racing mogła pokrzyżować tylko pogoda. Holender zepsuł pierwsze okrążenie w Q3, a na kolejnym zaliczył efektowny obrót. To stawiało go w trudnej sytuacji, bo po pierwszych przejazdach aktualny mistrz świata zajmował dopiero siódme miejsce w stawce F1.

Ostatecznie Verstappen stanął na wysokości zadania. Kolejne okrążenia w Q3 przynosiły poprawy czasów u Holendra. Jednak w samej końcówce kapitalne "kółko" pojechał Carlos Sainz. Hiszpan pokonał mistrza świata o 0,072 s i zdobył pierwsze pole position w karierze!

F1 - GP Wielkiej Brytanii - kwalifikacje - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Q3 Q2 Q1
1.Carlos SainzFerrari1:40.9831:41.6021:40.190
2.Max VerstappenRed Bull Racing+0.0721:40.6551:39.129
3.Charles LeclercFerrari+0.3151:41.2471:39.846
4.Sergio PerezRed Bull Racing+0.6331:42.5131:40.521
5.Lewis HamiltonMercedes+1.0121:41.0621:40.428
6.Lando NorrisMcLaren+1.1011:41.8211:41.515
7.Fernando AlonsoAlpine+1.1331:42.2091:41.598
8.George RussellMercedes+1.1781:41.7251:40.028
9.Guanyu ZhouAlfa Romeo+1.7361:42.6401:40.791
10.Nicholas LatifiWilliams+22.1121:43.2731:41.998
11.Pierre GaslyAlpha Tauri1:43.7021:41.680
12.Valtteri BottasAlfa Romeo1:44.2321:41.396
13.Yuki TsunodaAlpha Tauri1:44.3111:41.893
14.Daniel RicciardoMcLaren1:44.3551:41.933
15.Esteban OconAlpine1:45.1901:41.730
16.Alexander AlbonWilliams1:42.078
17.Kevin MagnussenHaas1:42.159
18.Sebastian VettelAston Martin1:42.666
19.Mick SchumacherHaas1:42.708
20.Lance StrollAston Martin1:43.430

Czytaj także: Szef Mercedesa wzywa do działania ws. rasizmu. Padły mocne słowa Międzynarodowa afera po słowach o Putinie. Ministerstwo reaguje

Źródło artykułu:
Kto wygra GP Wielkiej Brytanii?
Max Verstappen
Charles Leclerc
Lewis Hamilton
inny kierowca
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Waldek26
2.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo dla Carlosa. Nielatwy ma sezon.