Bottas przed życiową szansą? Chce zostać liderem Audi w F1

Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas przez lata żył w cieniu Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Czy na ostatnim etapie kariery przed Finem otworzy się ogromna szansa? Bottas wierzy, że tak i odlicza dni do momentu wejścia Audi do Formuły 1.

Sezon 2022 przyniósł ważną zmianę w życiu Valtteriego Bottasa. Po pięciu latach fiński kierowca odszedł z Mercedesa i trafił do Alfy Romeo. Szefowie ekipy z Hinwil przekonali Bottasa wieloletnią współpracą. Z nieoficjalnych wieści wynika, że 33-latek parafował umowę aż na trzy sezony (2022-2024).

O ile w Mercedesie kierowca z Finlandii musiał żyć w cieniu Lewisa Hamiltona, o tyle w Alfie Romeo jest centralną postacią projektu i decyduje o kierunku rozwoju bolidu. To ważne dla Bottasa, który po latach poczuł się doceniony w Formule 1. Nawet jeśli teraz nie ma szans na walkę o zwycięstwa w wyścigach, to czuje się szczęśliwszym człowiekiem.

Los może jednak odpłacić Bottasowi. Wszystko za sprawą inwestycji Audi w F1. Niemiecki producent zamierza przejąć Saubera, czyli zespół funkcjonujący obecnie jako Alfa Romeo. Firma z Ingolstadt przygotowała na ten cel nawet miliard euro. Wszystko po to, aby wywalczyć tytuł mistrzowski.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski wrócił do korzeni! Tylko spójrz na to

Bottas już zapowiedział, że zrobi wszystko, aby w sezonie 2026 nadal być w Sauberze i tym samym trafić pod skrzydła Audi. - Czuję się bardzo dobrze w tej chwili, więc dlaczego nie? Podoba mi się ten pomysł. Nadal jestem szybki i nie widzę powodu, dla którego w przyszłości miałoby być inaczej - powiedział kierowca w rozmowie z gpfans.com.

- Nadal mam wiele do zaoferowania w F1. Nigdy nie wiesz, w jakiej będziesz formie za dwa czy trzy lata. Jednak w tej chwili mam frajdę z obecności w Formule 1. Atmosfera podczas każdego weekendu jest świetna. Jestem w fajnym zespole, mam też równowagę pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Dlatego czuję, że mogę jeździć w F1 jeszcze przez długie lata - dodał Bottas.

Kierowca Alfy Romeo zdaje sobie sprawę z tego, że Sauber obecnie nie posiada odpowiedniej liczby osób w zespole, aby rzucać wyzwanie Red Bull Racing, Ferrari czy Mercedesowi. To może się zmienić wraz z pojawieniem się Audi w F1.

- Pod względem tego, jak wygląda fabryka i czym dysponujemy, możemy być zwycięskim zespołem. Fakt jest jednak taki, że niektóre ekipy mają więcej ludzi. My funkcjonujemy poniżej limitu wydatków. To oznacza, że niektóre elementy bolidu nasza konkurencja szybciej projektuje i testuje niż my. My jednak stopniowo zwiększamy swój potencjał - zapowiedział Bottas.

Gdy Audi pojawi się w F1 w roku 2026, Bottas będzie miał 37 lat.

Czytaj także:
Dlaczego Hamilton nie dostał kary? Jest wyjaśnienie sędziów
Hamilton nazwany "idiotą". Jest riposta Brytyjczyka

Komentarze (1)
avatar
Mark2
30.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najgorsze co może być dla zespołu to taki lider jak Bottas. Jak startuje z pierwszej pozycji to potrafi i wygrać wyścig, ale jak musi się przebijać to nawet najszybszym bolidem stwarza mu to og Czytaj całość