Dublet Mercedesa w GP Sao Paulo. Chaotyczny wyścig w Brazylii

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell

George Russell wygrał pierwszy wyścig F1 w karierze, a Mercedes zgarnął dublet w GP Sao Paulo. Dla niemieckiej ekipy to premierowa wygrana w sezonie 2022. Na Interlagos sporo się działo - z kolizją Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona włącznie.

W tym artykule dowiesz się o:

Kierowcy Formuły 1 zadbali o to, by na pierwszych okrążeniach kibice obserwujący GP Sao Paulo nie mieli prawa narzekać na nudę. Zaczęło się zaraz po starcie, kiedy to Daniel Ricciardo trafił w tył bolidu Kevina Magnussena. Duńczyk stracił panowanie nad maszyną, wykręcił "bączka" i uderzył w Australijczyka. Dla reprezentantów McLarena i Haasa oznaczało to koniec wyścigu.

Incydent Ricciardo-Magnussen wywołał neutralizację, po zakończeniu której mieliśmy kolejne dwa zdarzenia na torze. Max Verstappen w pierwszym zakręcie próbował wyprzedzić Lewisa Hamiltona, co doprowadziła do kontaktu pomiędzy kierowcami Red Bull Racing i Mercedesa.

- Nie zostawił mi miejsca - narzekał Verstappen, ale sędziowie uznali go winnym kolizji i przyznali mu 5 s kary. - To gdzie miałem jechać? Teraz to jednak bez znaczenia - dodawał później holenderski kierowca, który wskutek kontaktu miał nieco uszkodzony samochód.

Chwilę później Charles Leclerc próbował wyprzedzić Lando Norrisa, ale Brytyjczyk wypchnął Monakijczyka, który wypadł z toru i częściowo rozbił bolid. Kierowca Ferrari był w stanie kontynuować jazdę, ale musiał zameldować się w alei serwisowej po nowe przednie skrzydło. Natomiast jego rywal z McLarena otrzymał 5 s kary.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

W obliczu problemów Maxa Verstappena, Mercedes stanął przed idealną szansą na wygraną w GP Sao Paulo. Prowadzący stawkę George Russell miał wyraźnie lepsze tempo niż Sergio Perez, a szybko straty do tej dwójki odrabiał Lewis Hamilton, którego bolid mocno nie ucierpiał wskutek wcześniejszej kolizji. W efekcie w końcówce wyścigu Russell i Hamilton zmierzali po dublet dla Mercedesa.

Sytuacja zmieniła się na 53. okrążeniu, gdy posłuszeństwa odmówił bolid Norrisa. Doprowadziło to do neutralizacji i wyrównania stawki. - Ścigamy się czy jedziemy po dublet? - pytał Russell przez radio, a inżynier poinformował go, że Hamilton ma zgodę na walkę z zespołowym kolegą. - Tylko z szacunkiem proszę - dodawał pracownik Mercedesa.

Po restarcie Russell utrzymał Hamiltona za swoimi plecami. Ciekawie było za to w Alpine. - Masz nie walczyć z Alonso, czy zrozumiałeś? - usłyszał Esteban Ocon przez radio, co było nawiązaniem do rywalizacji Francuza z Fernando Alonso w sobotnim sprincie. Chociaż Ocon ani myślał odpuszczać zespołowemu koledze, to ostatecznie nie miał szans w walce z bardziej doświadczonym kierowcą.

Największym przegranym neutralizacji był Perez, który pozostał na używanym ogumieniu na końcówkę wyścigu, przez co zaczął tracić kolejne pozycje. Straty zminimalizowało w ten sposób Ferrari, bo Sainz i Leclerc znaleźli się na trzecim i czwartym miejscu.

Natomiast Mercedes upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Zespół z Brackley odrobił straty do Ferrari w klasyfikacji konstruktorów. Na dodatek wygrał pierwszy wyścig w sezonie 2022, co jeszcze kilka miesięcy temu było nie do pomyślenia. 
  
F1 - GP Sao Paulo - wyścig - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. George Russell Mercedes 71 okr.
2. Lewis Hamilton Mercedes +1.529
3. Carlos Sainz Ferrari +4.051
4. Charles Leclerc Ferrari +8.441
5. Fernando Alonso Alpine +9.561
6. Max Verstappen Red Bull Racing +10.056
7. Sergio Perez Red Bull Racing +14.080
8. Esteban Ocon Alpine +18.690
9. Valtteri Bottas Alfa Romeo +22.552
10. Lance Stroll Aston Martin +23.552
11. Sebastian Vettel Aston Martin +26.183
12. Guanyu Zhou Alfa Romeo +29.325
13. Mick Schumacher Haas +29.899
14. Pierre Gasly Alpha Tauri +31.867
15. Alexander Albon Williams +36.016
16. Nicholas Latifi Williams +37.038
17. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1 okr.
18. Lando Norris McLaren nie ukończył
19. Kevin Magnussen Haas nie ukończył
20. Daniel Ricciardo McLaren nie ukończył

Czytaj także:
"Jeszcze jeden wyścig i koniec". Alonso wściekły na kolegę z zespołu
Kierowca F1 w opałach. Cudem uniknął zawieszenia w wyścigu

Komentarze (10)
avatar
CR8
28.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tańczący z łopatą, piszący również spod innych nicków to typowy hejter. Rzuciłem okiem na te jego wszystkie słabe i obraźliwe komentarze i pewne wnioski można wyciągnąć. Koleś Czytaj całość
avatar
AntyOne_Shoot
15.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łopata, łajzo, nieudaczniku życiowy. Masz iloraz inteligencji równy zero, raczej trudno będzie ci zrozumieć pewne rzeczy. Mocz sie dalej i popuszczaj w portki frajerze :) Płacz, stękaj, lamentu Czytaj całość
avatar
AntyOne_Shoot
15.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy się śmieją z największych przegrywów w historii F1, a łopata wciąż się moczy i popuszcza :) Jak tam łopata? Trudno jest chyba sprzątać matce te wszystkie kleksy z twojej nory, czyli tam Czytaj całość
avatar
CR8
14.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Hamster po raz kolejny został wyjaśniony przez Russella :) miodzio :) 
avatar
X_man
13.11.2022
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Fajnie ze George pozamiatał Lewisa, może upusci troche pary z głowy Mistrza Galaktyki. :) Czytaj całość