W minionym sezonie, dzięki licznym zwycięstwom i bonusom w kontrakcie, Max Verstappen był najlepiej zarabiającym kierowcą Formuły 1. W ten sposób Holender przerwał wieloletnią dominację Lewisa Hamiltona. Jest to też znak czasów, bo Brytyjczyk ma już 38 lat i powoli będzie szykował się do zejścia ze sceny.
Oszałamiająca popularność Verstappena, zwłaszcza w Holandii, przekłada się na kontrakty sponsorskie. Współpracę z kierowcą Red Bull Racing nawiązał właśnie Heineken. Mowa w tym przypadku o umowie, jakiej holenderski gigant piwny nigdy wcześniej nie oferował. Kontrakt obowiązywać ma przez sześć lat, gwarantując 25-latkowi "wiele milionów dolarów" - twierdzi gazeta "De Limburger".
"Umowa jest wyjątkowa też z tego względu, że Heineken zwykle nie współpracuje indywidualnie ze sportowcami" - poinformował dziennikarz Erik van Haren.
Dwukrotny mistrz świata F1 będzie promował platformę "Player 0.0". Jej logo znajdzie się na kasku Verstappena. W tym przypadku mowa o nowym serwisie internetowym, w którym znajdują się gry on-line. - W roku 2016 nie wyobrażaliśmy sobie, że ten sport rozwinie się tak bardzo w przeciągu ledwie kilku lat. Max bardzo się do tego przyczynił. Jego wpływ na popularność F1 jest ogromny - skomentował Dolf van den Brink, prezes Heinekena.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
Co ciekawe, Heineken chciał już wcześniej nawiązać współpracę z Verstappenem, ale firma ma wewnętrzny kodeks, który stanowi, że nie może podpisywać kontraktów sponsorskich z osobami poniżej 25. roku życia. Holender będzie też promować akcję "Kiedy prowadzisz, nigdy nie pij!", w ramach której producent piwa zachęca do odpowiedzialnego zachowania i niewsiadania za kierownicę samochodu pod wpływem alkoholu.
- Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem bardzo zdeterminowany i jako kierowca nie chcę zostawiać miejsca na błędy. Dlatego cieszę się, że mogę wziąć udział w kampanii "Kiedy prowadzisz, nigdy nie pij!", aby pomóc w zwiększaniu świadomości na temat odpowiedzialnego spożywania alkoholu - powiedział Verstappen.
Gigant piwny z Holandii jest też oficjalnym sponsorem Formuły 1, co kosztuje go kolejnych kilkanaście milionów dolarów rocznie. W obliczu współpracy z Verstappenem, przedłużenie tego kontraktu może zejść na dalszy plan.
Czytaj także:
- Syn miliardera miał wypadek. Opuści testy F1
- "Koniec z Rosjanami". Jednoznaczna reakcja w F1